Szkoły dla Żydów

Niemcy do końca 1939 roku usunęli dzieci i młodzież żydowską ze szkół polskich w Generalnym Gubernatorstwie, a szkoły żydowskie nakazali zamknąć. Przykładowo, w Pińczowie na początku grudnia 1939 r. zabroniono dzieciom żydowskim uczęszczania do szkół powszechnych, a w następnych tygodniach zakaz rozszerzono na dzieci określane jako “półżydowskie1.

Wraz z wejściem w życie 1 września 1940 r. rozporządzenia o szkolnictwie żydowskim  zmieniła się polityka władz okupacyjnych w tym zakresie. Rady żydowskie wskazane zostały w rozporządzeniu jako instytucje zobowiązane do zakładania i prowadzenia na własny koszt szkół powszechnych i zawodowych oraz do kształcenia nauczycieli. Uczęszczanie dzieci żydowskich do szkół utworzonych przez rady, i tylko do tych szkół, miało być obowiązkowe zgodnie z przepisami polskimi. W myśl rozporządzenia, szkolnictwo żydowskie pozostało pod nadzorem niemieckich władz oświatowych. Formalne zezwolenie, ba, zobowiązanie do organizowania szkół żydowskich było przejawem cynizmu okupanta niemieckiego i jego schizofrenicznego podejścia do całości zagadnienia oświaty żydowskiej2

Społeczności żydowskie, tak jak w całym Generalnym Gubernatorstwie, tak i w miastach i osadach powiatu buskiego, wykluczone z obiegu gospodarczego, wywłaszczone, konfrontowane na co dzień ze zbrodniczym terrorem władz okupacyjnych i grabieżą resztek mienia i środków finansowych poprzez kontrybucje i inne wymuszenia, żyły w skrajnej nędzy, nękane głodem i chorobami. Jakże w takiej sytuacji możliwe było zorganizowanie sprawnie funkcjonującego szkolnictwa, na dodatek w drastycznie okrojonych możliwościach lokalowych po usunięciu Żydów z ich mieszkań i lokali użytkowych i stłoczeniu na małej przestrzeni. Nie było szkół żydowskich w powiecie buskim, zatem nie egzekwowano obowiązku szkolnego dzieci. 

Komitet powiatowy Żydowskiej Samopomocy Społecznej (ŻSS) w Busku nie mógł pogodzić się z taką, trwającą już dwa lata sytuacją. Po kilkakrotnych, bezskutecznych upomnieniach kierowanych do rad żydowskich sam podjął latem 1941 r. próbę rozeznania możliwości zorganizowania nauki szkolnej. W odpowiedzi na skierowaną z końcem sierpnia do Prezydium ŻSS w Krakowie prośbę o wskazówki co do trybu powoływania szkół, dozwolonych przedmiotów, języka wykładania i podręczników otrzymał informację, że … “nam wypada jedynie opiekować się dziatwą szkolną w tych miejscowościach, gdzie szkoły takie są otwarte, jak n.p. w Nowym Sączu, Gorlicach, Sanoku, Rzeszowie itd.”3. Istotnie, nie ŻSS lecz rady starszych zostały wskazane w ww. rozporządzeniu niemieckim jako podmioty właściwe do organizowania szkół.

Jakie były deficyty i zaniechania w nauczaniu dzieci żydowskich, ilustrują wypowiedzi uczestników powiatowej konferencji Żydowskiej Samopomocy Społecznej w Busku w dniu 14 września 1941 r., choć nie był to najważniejszy temat do omówienia podczas tego zgromadzenia4.

 Mojżesz-Josef Mandelman, członek delegatury ŻSS w Stopnicy:
“Nędza i głód, antysanitarne warunki bytu są wyborowym podłożem do powstawania wszelkich chorób i epidemji. Obumierają ojcowie dzieci swoich i na odwrót – przybywają nowe groby na cmentarzu żydowskim – pozostawają sieroty którymi nikt się nie opiekuje. Biedne małe dzieci !!! Nie wasza wina, że głód i cierpienie znosicie, nie wasza wina, że chłód Ci przez podartą sukienczynę kości mrozi – winne jest społeczeństwo, które się Tobą nie zainteresowało i nie wzięło Cię pod swoje skrzydła opiekuńcze. W codziennej walce o byt – o chleb powszedni zapomnieliśmy w zupełności o naszych zadaniach na polu oświaty młodzieży. Deprecjonizm duchowy, zanik wartości moralnych, defetyzm ogarniający całe społeczeństwo odbiły się ujemnie na młodzieży żydowskiej, która pozbawiona szkoły oddana została na łup ulicy – demoralizacji. Naród mędrców i kultury zaprzepaścił swoją młodzież i cóż my przekażemy przyszłości??? Pokolenie analfebetów, am haaraców5 – wbrew tradycji am hasefer6. Celem powstrzymania Żydowstwa od szybkiego pochodu do kompletnej ruiny rzucone zostało na ulicy żydowskiej hasło SAMOPOMOCY”.

Mgr Kleinertowa z Koła Pań w delegaturze ŻSS w Chmielniku, wskazując na opiekę nad biednymi kobietami ciężarnymi, niemowlętami, dziećmi w wieku przedszkolnym i szkolnym oraz nad młodzieżą, jako na najważniejsze działania Powiatowego Komitetu Opiekuńczego ŻSS, tak przedstawiła problem braku edukacji szkolnej dzieci żydowskich:
“Bardzo ważnym i zarazem najwdzięczniejszym rozwiązaniem zagadnienia opieki nad dziećmi w wieku szkolnym będzie szkolnictwo, które dotychczas leżało odłogiem. Skierowanie dzieci na tory wychowania szkolnego uprości znacznie opiekę nad nimi pod względem higieny i odżywiania. Ponieważ zorganizowanie szkół wykracza poza zakreślony program prac Ż.S.S., powinniśmy dołożyć wszelkich starań, aby zorganizować to wspólnie z Radami Starszych. Sprawa ta zasługuje na poważne zastanowienie się i uczynienie wszelkich starań w kierunku jej zrealizowania. Wreszcie zagadnieniem nie mniej ważnym jest sprawa opieki nad starszymi dziećmi i młodzieżą. Dzieci w wieku szkolnym, pozostające przez dwa lata bez nauki, wyszły już z torów wychowania szkolnego. Trudno zapędzić je do nauki, albowiem dla nich aktualną i bardziej naglącą sprawą jest uzyskanie chleba. A młodzież w wieku pozaszkolnym? Uregulowanie tego zagadnienia najbardziej żywotnego, usunięcie nienormalnej struktury zawodowej młodzieży żydowskiej, wdrożenie jej do zawodowego kształcenia, nauka pracy, pracy fizycznej, produktywnej, zarobkowej – oto najważniejszy cel. A cel ten może być osiągnięty przy wydatnej pomocy Rad Starszych lub też tylko przez nich”7.

Rada Starszych z Chmielnika, jakby w późnym zrozumieniu problemu braku oświaty dla własnych dzieci, krótko po konferencji wrześniowej 1941 r. w Busku, zwróciła się do powiatowego radcy szkolnego, Pfitznera, z prośbą o zgodę na otwarcie szkoły żydowskiej. Pfitzner w piśmie z końca października do radomskich władz oświatowych powołując się na ustne polecenie tych władz, przekazuje wniosek Żydów z prośbą o decyzję. Najprawdopodobniej owo polecenie z Radomia odbierało Pfitznerowi prawo do samodzielnego decydowania w sprawach szkół żydowskich. Pfitzner, jakby zatroskany o swoją opinię u przełożonych, dodaje od siebie: “Osobiście jestem przeciwny otwieraniu szkół żydowskich, przekazuję jednak to podanie, bo i tak dostatecznie długo tu leżało, a ja w tym czasie przekonałem się, że Żydzi zdołali zorganizować pomieszczenie dla szkoły mimo dużego braku mieszkań8.

W grudniu 1941 r. Komitet Powiatowy ŻSS zorganizował w Busku dwie klasy szkolne pierwszego i drugiego oddziału. Dzieci podzielono według wieku i zaawansowania ich dotychczasowej edukacji. Spędzały one większość dnia z opiekunem, dbającym o ich poprawne zachowanie i higienę9.

Przypisy

  1. Andrzej Dziubiński, Wojna i okupacja na Kielecczyźnie (na przykładzie Pińczowa). Pińczowskie Spotkania Historyczne, Zeszyt dziewiąty – Konspiracja zbrojna i cywilna na Ponidziu podczas okupacji niemieckiej 1939-1945. Materiały z sesji naukowej 28 lutego 2005 r., Pińczów 2005, s. 11.
  2. Rozporządzenie o szkolnictwie żydowskim w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 31 sierpnia 1940 roku. Dz.Rozp. GG, 1940, część I, nr 51, z 11 września 1940 r., s. 258. Skąpa baza źródłowa nie pozwala odtworzyć obrazu szkolnictwa żydowskiego w powiecie buskim w okresie wrzesień 1940 – listopad 1942. Nie sposób jest stwierdzić, na ile spełniony został nakaz okupanta, by rady żydowskie tworzyły i prowadziły szkoły.
  3. AŻIH, Akta ŻSS, sygn. 211/269, k. 83-84.
  4. W konferencji z udziałem Przewodniczącego Prezydium ŻSS, dr. Michała Weicherta z Krakowa uczestniczyło ok. 70 osób, w tym przedstawiciele wszystkich rad starszych i delegatur ŻSS w powiecie. AŻIH, Akta ŻSS, sygn. 211/148, k. 22-48.
  5. Am ha-arec – w języku hebrajskim dosłownie: lud ziemi, synonim prostaka – pierwotnie termin oznaczał ignoranta żydowskiego, zarówno w sprawach religii, jak i obyczaju. Polski Słownik Judaistyczny, zamieszczony na stronie internetowej Żydowskiego Instytutu Historycznego.
  6. Beit hasefer, albo, gdzie indziej, bet ha-sefer, oznacza w języku hebrajskim szkoła książki, dom Księgi. Samo słowo ha-Sefer znaczy Zwój Księgi. Am ha-sefer  to naród Księgi (Biblii), naród spoufalony z księgami, opierający swój byt na księgach, naród czytających. Por. Jerzy Mizgalski, Wpływ żydowskiego prawa religijnego na życie codzienne dziewiętnastowiecznej społeczności żydowskiej w Częstochowie. Wybrane problemy. [w:]  Dzieje ludności żydowskiej w regionie częstochowskim w XIX i pierwszej połowie XX wieku. Częstochowa 2017, s. 199.
  7. Ostrożnie zamarkowane przez Kleinertową oczekiwania Powiatowego Komitetu ŻSS wobec rad starszych w powiecie, by aktywnie przyłożyły się do organizowania szkół żydowskich, ledwo co oddają stan napiętych relacji między tymi ŻSS a radami.
  8. APR 209/1003, k. 8.
  9. Encyclopedia of Camps and Ghettos 1939-1945, Vol. II, Ghettos in German-Occupied Eastern Europe, Part A, United States Holocaust Memorial Museum, red. Geoffrey P. Megargee, M. Dean, Bloomington 2012, s. 206.