Zakłady Przemysłowe ZG

Zakłady Przemysłowe – ogólnie

Starosta Schäfer połączył co ważniejsze (dla w miarę normalnego funkcjonowania gospodarki w powiecie) prywatne przedsiębiorstwa, w przewadze żydowskie, w jeden, dziś nazwalibyśmy – holding2 i nadał temu nazwę “Zakłady Przemysłowe Związku Gmin w Busku” (Industriewerke des Gemeindeverbandes in Busko)3.
Do zakładów przynależało siedem przedsiębiorstw: gipsownia w Wiślicy, wapienniki w Chmielniku i Suchowoli, magazyn węgla w Chmielniku i Suchowoli, torfowiska, zakład utylizacji padliny zwierzęcej w Wygodzie Kozińskiej, zakłady mechaniczne w Chmielniku, drukarnia w Busku. W grudniu 1943 r. dołączono cegielnię i chlewnię szpitala “Górka”.
Aktem założycielskim Zakładów było zarządzenie starosty z 29 października 1942 r. Zarząd powierzono stworzonej w tym celu komisji administracyjnej w składzie: kierownik Powiatowej Kasy Oszczędności w Busku, kierownik Związku Gmin, kierownik biura4 Zakładów Przemysłowych. Członkowie komisji odpowiadali za swoją działalność przed starostą. Bezpośredni nadzór w zastępstwie starosty sprawował kierownik Wydziału Gospodarczego w starostwie.
Zakłady prowadzone były na rachunek i w imieniu Związku Gmin. Wszystkie zobowiązania Zakładów bez ograniczeń obciążały Związek Gmin i on odpowiadał całym swoim majątkiem i dochodami.
Kapitałem początkowym zakładów był uzyskamy w 1942 r. czysty zysk z dotychczasowej eksploatacji torfu5.
Z łącznej przeznaczonej na ten cel kwoty 60 000 zł, po 10 tysięcy otrzymały wapienniki w Chmielniku i młyn gipsowy w Wiślicy, po 15 tysięcy skład węgla i warsztaty mechaniczne w Chmielniku, po 5 tysięcy drukarnia w Busku i biuro Zakładów. Zakład utylizacji padliny zwierzęcej otrzymał jako kapitał obrotowy 10 tysięcy zł z budżetu Związku Gmin. W osiągniętych przez Zakłady zyskach miały partycypować po połowie ZG i Powiatowa Kasa Oszczędności w Busku, straty zaś pokrywać miał tylko Związek Gmin6.
Wyniki finansowe w poszczególnych przedsiębiorstwach Zakładów za rok 1943 przedstawiały się następująco7:

zyskstrata
Magazyn węgla36.693,13
Wapienniki17.600,74
Gipsownia 12.260,63
Warsztaty mechaniczne2.463,84
Drukarnia2.113,33
Rakarnia6.362,59
Torfowiska27.311,37
Razem95.979,208.826,43

Kierownika biura (centralnego) mianował starosta. Do obowiązków kierownika należało: kierowanie biurem Zakładów, przyjmowanie i zwalnianie robotników do poszczególnych przedsiębiorstw i ustalanie ich wynagrodzeń, organizacja produkcji, sprowadzanie surowców, materiałów i sprzętów, sprzedaż wyrobów i zakupionych towarów po cenach ustalonych przez starostę. Funkcję kierownika sprawował pochodzący z Poznania Wiesław Rakowski8.

Fot. Wiesław Rakowski, kierownik biura Zakładów Przemysłowych Związku Gmin w Busku.

Zaraz po wojnie powołano w Busku Powiatowe Zakłady Przemysłowe (PZP). Przejęły one przedsiębiorstwa prowadzone podczas okupacji przez Zakłady Przemysłowe Związku Gmin. W ciągu kilku miesięcy zdołano wznowić pracę wapienników, cegielni, dwóch tartaków, garbarni9.
Jeszcze w październiku trwały w Powiatowej Radzie Narodowej dyskusje nad statutem Zakładów. Poszczególne ugrupowania polityczne, reprezentowane w PRN miały odmienne zapatrywania co do dalszego losu PZP. Komuniści z PPR (Ludwik Walasek, Stanisław Maroński) dążyli do przejęcia PZP przez Samopomoc Chłopską. Ludowcy (Józef Szymański, Franciszek Faliszewski) opowiadali się za nadaniem PZP formy spółdzielczej lub (Michał Gurnicz, Józef Pawlina) za włączeniem PZP do Spółdzielni Budowlanej10.

Poszczególne przedsiębiorstwa Zakładów Przemysłowych Związku Gmin w Busku
Wydobycie torfu

Eksploatacja torfu w okresie okupacji nabrała dużego znaczenia gospodarczego, gdy węgiel stał się trudno dostępny i drogi.
Torf traktowany był przez okupanta jako ważne paliwo zastępujące drewno w miastach. Stosowany był także jako ściółka w rolnictwie, uzupełniająca niedostatki słomy. Nadto, torf wykorzystywano jako źródło węgla aktywowanego w przemyśle metalurgicznym oraz, przetworzony do postaci koksu torfowego, z niewielkim powodzeniem i jeszcze w powijakach, jako paliwo (obok trocin lub węgla brunatnego), do generatorów napędzających pojazdy11.
Wydobycie i przeróbka torfu podlegały od kwietnia 1941 r. Głównemu Wydziałowi Lasów w rządzie GG12. Nad dostawami, handlem, magazynowaniem i wykorzystaniem torfu czuwał Urząd Gospodarowania Węglem (Bewirtschaftungsstelle für Kohle im Generalgouvernement) i on wydawał zarządzenia w tej dziedzinie13.
W lutym 1942 r. mocą zarządzenia kierownika Głównego Wydziału Lasów w rządzie GG utworzono Związek Torfowy (Torfverband)14. Wszystkie podmioty eksploatujące torf zmuszone zostały do członkostwa w Związku. Celem tej instytucji nadzorczej było zawładnięcie całą produkcją torfu w GG, także poprzez wyeliminowanie dzikiego wydobycia, co oficjalnie uzasadniane było – nie bez pewnej słuszności – dążeniem do zapobieżenia szkodom w rolnictwie i zakłóceniom w lokalnych bilansach wodnych15.

Komisaryczny burmistrz miasta Buska, Stanisław Sikorski, nie troszczył się zapewne o to aż trójinstancyjne pilnowanie torfu polskiego, widział natomiast, że nie ma czym ogrzewać mieszkań.
W obliczu niedostatku opału dla ludności w postaci drewna lub węgla, zaproponował staroście w czerwcu 1941 r. niezwłoczne wszczęcie eksploatacji torfu ze złóż zlokalizowanych na ok. 20 hektarach łąk zwanych “Łowiska”, za cmentarzem w Busku. Według burmistrza, torf zalegał tam na głębokości 1,5 metra warstwą ok. 25 centymetrów. Wyliczał, że możliwy byłby uzysk 1 miliona cegiełek torfu, a jeden robotnik był w stanie wydobyć tysiąc takich cegiełek dziennie za wynagrodzeniem 8 do 10 złotych.

Fot. Kobieta i mężczyzna układają torf w piramidę. Dystrykt Radom. Źródło: NAC, sygn. 2-6515.

Przewidywał, że eksploatacja siłami 20 robotników trwałaby 3 tygodnie, a od 1 września można by rozpocząć sprzedaż wysuszonego już torfu. Potrzebne były tylko szufle i deski. Łączny koszt robocizny szacował na 3 tysiące złotych, a całkowite koszty eksploatacji wyniosłyby 12 tysięcy złotych. I o te 12 tysięcy kredytu prosił starostę, ponieważ sam nie posiadał takich środków w kasie miejskiej. Zapewniał, że przy cenie 30-35 zł za 1000 cegiełek torfu będzie mógł spłacić dług we wrześniu, a i kasa miejska na tym zarobi ok. 8 tysięcy złotych16.
Starosta po zasięgnięciu opinii Związku Gmin17, przychylił się do prośby. Polecił Powiatowej Kasie Oszczędności w Busku udzielenie miastu kredytu w wysokości 12 tys. złotych18. Dla porządku, uzyskał w Kielcach zgody na eksploatację torfu w Inspekcji Gospodarki Wodnej (Wasserwirtschaftsinspektion) i w Urzędzie Nadzoru Lasów (Forstaufsichstamt).
Wydobycie ruszyło 1 lipca 1941 r. Nie tak jednak, jak sobie to burmistrz wyobrażał. Już po tygodniu w tonie alarmistycznym zawiadomił starostę o problemach z robotnikami. Nie zadowolili się wynagrodzeniem w postaci 1 bochenka chleba dziennie i obietnicą otrzymania ¼ wykopanego przez siebie torfu. Z zatrudnionych 17 robotników po kilku dniach połowa nie stawiła się do pracy. Jedynie kilku kontynuowało pracę bez szemrania. Zamiast planowanych na lipiec 2 tysięcy m3 wydobyto zaledwie 60 m³ . Burmistrz poprosił starostę, by zarządził przysłanie mu co najmniej 40 robotników przymusowych. Tego samego dnia Starosta telefonował do urzędu pracy, by skierowano robotników na torfowisko, jeśli nie będzie chętnych, to pod przymusem. Deklarował, że gdy zaistnieje potrzeba, gotów jest dać do dyspozycji siły policyjne19.
Ani staroście, ani buskiemu urzędowi pracy nic nie stało na przeszkodzie, by zmusić Żydów do najcięższej i licho opłacanej pracy. Działali “legalnie” w oparciu o rozporządzenie  Gubernatora Franka i przepisy wykonawcze, wydane przez Wyższego Dowódcę SS i Policji, Krügera o wprowadzeniu przymusu pracy dla ludności żydowskiej20.
Żydzi pracowali na torfowisku w Busku 15 do 18 godzin dziennie, pilnowani przez żydowską policję21. Co do ich wynagrodzenia, to pracodawca miał pełną swobodę: mógł płacić niewiele, by dać możliwość bardzo skromnego utrzymania się rodzinom żydowskim, ale mógł też powstrzymać się od płacenia, gdy zatrudnionych Żydów uznał jako robotników przymusowych w myśl wspomnianego rozporządzenia Franka22.
Na koniec października 1941 r. burmistrz mógł zameldować staroście, że nie wykorzystał przydzielonego mu kredytu, ponieważ, jak się wyraził, prowadził prace w sposób oszczędny. Sprzedał 922 m³ torfu po 22 zł, 9 m³ sprzedał pracownikom po cenach obniżonych, a 100 m³ oddał robotnikom jako wynagrodzenie za ich pracę. Łącznie wydobyto 1031 m³ torfu. Zysk w kwocie 7550 zł przeznaczono na opłacenie remontu starej szkoły powszechnej w Busku, uszkodzonej po części przez uczniów, po części przez stacjonujące tam jednostki Wehrmachtu23.
Torfu na Łowiskach było więcej, niż szacował to burmistrz, bo wydobycie kontynuowano w 1942 roku do jesieni. Wykopano 3600 m³ torfu. Przychód ze sprzedaży wyniósł 67 041 zł przy kosztach 49 392,25 zł, co dało zysk 17 648,75 zł.  
Zakończenie prac tamtego roku zbiegło się czasowo z wywiezieniem Żydów do obozu zagłady w Treblince. 
Burmistrz, tym razem już Franciszek Stach, zamierzał w 1943 roku wydobyć 5000 m³ torfu. Pojawiły się jednak przeszkody. Wydział Lasów w urzędzie szefa dystryktu radomskiego rozesłał w styczniu 1943 r. okólnik, w którym warunkował dalszą eksploatację torfu od uzyskania zgody tego urzędu. Ponadto, burmistrz powziął wiadomość, że utworzone w październiku roku poprzedzającego Zakłady Przemysłowe ZG zamierzają zawładnąć całą eksploatacją torfu w powiecie. Prosił starostę, by pominął Busko w tych planach i pozwolił mu kontynuować wydobycie torfu na Łowiskach. Miało to duże znaczenie dla finansów miejskich, które zasilane były niewielkimi wpływami z tytułu opłat administracyjnych i udziałów w podatkach24.
Wysłuchano prośby burmistrza. Zakłady Przemysłowe usadowiły się na torfowiskach w Bogucicach, Karolowie, Samostrzałowie i Wiślicy25.
Od 17 kwietnia do 2 października 1943 roku wydobyto na Łowiskach 3543 m³ torfu. Odkrywka została w całości wyczerpana. Tort się skończył. Przy droższej, bo polskiej sile roboczej (dniówka 20 zł) zysk netto wyniósł marne 2438 zł. Na domiar złego, krakowski Związek Torfowy upomniał się o 1800 zł składki członkowskiej. Tak zatem zostałoby burmistrzowi w kasie ledwie 600 zł. Główną przyczyną tak mizernego wyniku rocznego był brak możliwości dalszego zatrudnienia Żydów, którym w 1942 r., przed ich deportacją, płacono liche grosze26
Siostra pińczowskiego rabina tak wspominała pracę przy wydobyciu torfu: “W Pińczowie była straszna bida. Pracowałam w lesie przy krojeniu tortu, który Niemcy sprzedawali na opał. Każdego rana, około 5.00 ruszaliśmy w drogę przez las, 9 km tak trzeba było iść. Butów szkoda nam było. Dochodziliśmy do cmentarza, tam każdy miał swój grób, chowaliśmy buty i dalej szliśmy boso. Bardzo wszyscy głodni byliśmy. Czasem udało się zerwać kalarepę albo w lesie uskubać kilka borówek27.
Zakłady Przemysłowe ZG nie były tak hojne w wynagradzaniu robotników na torfowiskach w 1943 r., jak czynił to burmistrz Buska. Dniówka wynosiła tam zaledwie 11,50 zł. Torf sprzedawano po 19,80 zł za 1 m³. Przy łącznym przychodzie 345.780,59 zł czysty zysk Zakładów wyniósł 27 311,57 zł. Złoża torfu W Bogucicach i w Samostrzałowie wykazały straty z powodu rozpoczętych tam, szeroko zakrojonych prac melioracyjnych28
Do prac przy wydobyciu torfu w powiecie buskim zatrudniano Żydów także z Pacanowa i Chmielnika. Brak jest jednak w literaturze informacji, na których torfowiskach pracowali29.
Powołane do życia w pierwszych miesiącach po wojnie Powiatowe Zakłady Przemysłowe przejęły od Przedsiębiorstw Związku Gmin cegielnie, wapienniki, tartaki, wytwórnie materiałów budowlanych, ale też odkrywki wydobycia torfu30.

Wapienniki – piece wapienne

Na czas utworzenia Zakładów Przemysłowych Związku Gmin w Busku wapienniki zostały wydzierżawione od Urzędu Powierniczego w Radomiu31. Wapienniki były przed wojną własnością Żydów Blank i Dziura, tak jak i kamieniołomy wapnia w Suchowoli32.
Brak jest danych o stanie zatrudnienia w wapiennikach podczas okupacji. Wiadomym jest jednak, że większość z 1334 robotników zatrudnionych w przemyśle powiatu buskiego w roku 1941 (rok wcześniej było ich zaledwie 500) pracowała w kamieniołomach i wapiennikach33. Wynikało to z hitlerowskich planów agresji na Rosję i podjętego programu o kryptonimie “Otto”, mającego na celu m.in. poprawę stanu dróg34.

Rycina autorstwa Leszka Wawrzyka

Podczas kontroli, przeprowadzonej w lutym 1944 r., stwierdzono, że stare i wyeksploatowane wapienniki były nierentowne. Tym niemniej, ze względu na duże zapotrzebowanie na wapno, komisja kontrolna zalecała skierować środki na sfinansowanie modernizacji pieców35.
Zaraz po odejściu Niemców, Powiatowe Zakłady Przemysłowe przejęły wapienniki w Celinach i Suchowoli i wznowiły w nich produkcję36.

Fragment planu Chmielnika ze wskazaniem na wapienniki. Źródło: Amelia Barbara Sołtysiak, Chmielnik i ja, Kielce 2007.
Drukarnia

Na przełomie lat 1943/1944 egzystencja drukarni w Busku była zagrożona z powodu braku papieru. We wnioskach z kontroli przeprowadzonej w lutym 1944 r. rewizorzy wyrazili opinię, że należy czynić starania o możliwość zakupu papieru.  Twierdzili, że drukarnia realizuje ważne zadania i może się rozwijać w przyszłości37.

Magazyn węgla

Przed wojną właścicielami składu węgla w Chmielniku byli Mendel Bugajski i Calel Mały. Był on usytuowany przy ulicy Furmańskiej. Miał własną bocznicę kolejki wąskotorowej. 

Fot. Mendel Bugajski (drugi od prawej) z żydowskimi obywatelami Chmielnika przez deportacją w 1942 roku.


Niemcy odebrali skład jego żydowskim właścicielom i przekazali wraz z okolicznym tartakiem do zarządzania folksdojczowi ze Śladkowa Dużego, niejakiemu Ochlast38.
W magazynie pracował wówczas jako robotnik znany przedwojenny aktor teatralny, Zygmunt Drwęski (ur. 1894 Odessa, zm. 1957 Kielce). W Chmielniku przebywała wraz z nim jego małżonka, również aktorka, Zofia Tokarska-Drwęska (ur. 1900 Kijów, zm. 1990 Skolimów)39.
Z chwilą powstania Zakładów Przemysłowych, składowisko węgla przeniesiono do wapienników. Były tam lepsze warunki do magazynowania i handlu węglem. Obszerny plac miał własną bocznicę kolejową. Jako nadzorcę składowiska węgla zatrudniono byłego kierownika odkrywki tortu (miesięczne wynagrodzenie 350 zł), który mieszkał na miejscu. Zatrudniono ponadto stróża z miesięcznym wynagrodzeniem 150 zł. Handel węglem rozpoczęto 15 października 1942 r. Gdy przybywały transporty węgla i koksu, zatrudniano do wyładunku wagonów od 6 do 10 robotników. Płacono im dniówkę w wysokości 15 zł. Zamówienia węgla dla powiatu buskiego realizowane były przez starostwo powiatowe z zaangażowaniem kieleckiego oddziału firmy “Węgloblok”. Nadchodzące transporty węgla rozdzielane były przez starostwo do trzech odbiorców w powiecie: Zakłady Przemysłowe, firma Wilanowski w Pińczowie i firma Manka w Nowym Korczynie. Węgiel dostarczany był albo koleją, albo drogą wodną – po Wiśle40.
Transporty węgla w ostatnim kwartale 1942 r. zostały odebrane przez Zakłady Przemysłowe na stacji przeładunkowej w Jędrzejowie41.

Rakarnia

Przetwórnia padlin w Wygodzie Kozińskiej była nowym zakładem, wybudowanym za okupacji. Budowę sfinansował Związek Gmin kwotą 206 tys. zł. Rakarnia nie przynosiła zysków, ale mogła mieć znaczenie dla poprawy sytuacji sanitarnej na wsi. Rok obrachunkowy 1943 zakończyła stratą 6.362,59 zł. We wnioskach z kontroli przeprowadzonej w lutym 1944 r. wskazano na potrzebę podniesienia ceny uzyskiwanych tam skór i tłuszczów42.

Zarządzenie starosty Schäfera o obowiązku oddawania padłych zwierząt do rakarni. Źródło: AIPN GK 639/86, k. 4.

Kierownikiem tej placówki był Roman Jasiurski. Niemcy zastrzelili go w dniu 13 sierpnia 1944 r. Zarzucili mu zamianę miejsca pochówku pilota, którego samolot został zestrzelony nieopodal Wygody Kozińskiej. Po egzekucji spalili zakład przeróbki padlin i budynek urzędu gminy43.
Po wojnie rozebrano budynek rakarni. W maju 1945 r. o zezwolenie na zakup kamienia po rozbiórce ubiegał się w Wydziale Powiatowym w Busku Jan Rusak. We wrześniu 1945 r. Wydział Powiatowy uwzględnił prośbę Stanisława Ścisło ze wsi Podgaje, gm. Szaniec, i postanowił sprzedać mu 10 m³ kamieni w cenie po 50 zł za 1 m³44.

Lista pracowników Zakładów Przemysłowych Związku Gmin w Busku45

W biurze centralnym:
dr Wiesław Rakowski – dyrektor
Adam Bąk – księgowy
Stanisław Wilczewski – kasjer
Irena Musiał – stenotypistka
Bogusław Panek – pracownik biurowy
Krystyna Bryś – pomoc biurowa
Krystyna Skowron – pomoc biurowa
Jan Łuszczyński – magazynier
Jan Chmiel – magazynier
Jan Służalski – robotnik
Jan Kumor – woźnica
Katarzyna Kumor – robotnica

W składzie węgla w Chmielniku:
Stefan Wosiński – kierownik
Stanisław Stępień – robotnik
Wincenty Pilawski – robotnik
Jan Zatorski – robotnik
Jan Michalczyk – robotnik
Stanisław Trela – pracownik

W gipsowni (młynie gipsowym) w Wiślicy:
Adam Król – kontroler
Władysław Ciszewski – robotnik
Stanisław Magdziarz – robotnik
Jakub Krypciak – robotnik

W rakarni w Wygodzie Kozińskiej
Roman Jasiurski – kierownik
Józef Najberg – rakarz
Stefan Sikora – robotnik
Bolesław Angielski – robotnik / mechanik

W warsztatach mechanicznych w Chmielniku
Inż. Roman Witkowski – kierownik
Bogdan Habik – mechanik
Stanisław Szczukiewicz – praktykant / mechanik
Władysław Smagłowski – robotnik
Zbigniew Michnicki – praktykant / mechanik
Włodzimierz Sarnecki – praktykant / mechanik
Czesław Waluś – praktykant / mechanik

W drukarni w Busku:
Stanisław Sobczyk – zecer
Tadeusz Grelewicz – zecer
Jan Rokitański – robotnik

Ponadto:
Adam Ficek – kierownik cegielni – Busko Górka
Jan Dynak – robotnik w cegielni – Busko Górka
Teofil Pastuszko – kierownik chlewni – Busko Górka

Przypisy

  1. Nie natrafiłem na materiały archiwalne lub inne źródła informacji na temat gipsowni / młyna gipsowego w Wiślicy. Jedynie ustaliłem nazwiska 4 pracowników – patrz poniżej “Lista pracowników Zakładów Gospodarczych Związku Gmin w Busku”.
  2. Wzorcem dla takiego postępowania mogło być “upaństwowienie” przez władze GG w 1940 r. skonfiskowanych pięciu polskich dużych przedsiębiorstw państwowych poprzez ich wchłonięcie do powołanej w tym celu spółki holdingowej “Werke des Generalgouvernements”. Gubernator generalny Frank twierdził, że trzeba było zapobiec przejęciu tych ważnych dla całej gospodarki GG przedsiębiorstw przez “wielkich spekulantów kapitalistycznych” (kapitalistische Großschieber). Ingo Loose, Kredite für NS-Verbrechen : die deutschen Kreditinstitute in Polen und die Ausraubung der polnischen und jüdischen Bevölkerung 1939-1945 [Kredyty dla przestępstw narodowo-socjalistycznych: banki niemieckie w Polsce i obrabowanie ludności polskiej i żydowskiej 1939-1945]. Studien zur Zeitgeschichte 75. München 2007, s. 324.
  3. W 1943 r. zmieniono nazwę na “Zakłady Gospodarcze Związku Gmin w Busku” (Wirtschaftsbetriebe des Gemeindeverbandes in Busko). AIPN GK 639/28, k. 32.
  4. Siedziba biura zakładów mieściła się przy ulicy Stopnickiej 10. W biurze zatrudnieni byli: kierownik biura, księgowy, kasjer, stenotypistka i jedna pomoc biurowa. Początkowo występowały problemy w znalezieniu pracowników znających język niemiecki. Sprowadzone ze Stopnicy żydowskie szafy i stoły posłużyły do umeblowania biura. Podarowany przez starostę samochód Skoda wymagał generalnego remontu i nie nadawał się do użytku. AIPN GK 639/8, k. 136.
  5. Nie wiadomo, gdzie eksploatowano torf i kto tym zarządzał. Poniższy opis wydobycia torfu w powiecie buskim pozwala domniemywać, że torf eksploatowano w znacznej mierze z wykorzystaniem darmowej lub bardzo taniej (przymusowej) żydowskiej siły roboczej, a uzyskane przychody, pochodzące ze sprzedaży torfu deponowano w Powiatowej Kasie Oszczędności.
  6. APKi 2123/3, k. 7-10.
  7. Protokół komisji rewizyjnej (skład: nadsekretarz Bela von Christen (przewodniczący), inspektor gminny Michał Michalski i sekretarz Związku Gmin Mieczysław Górski) z jej czynności kontrolnych w dniach 14 i 21 lutego 1944 r. APKi 2123/25, k. 8-10.
  8. Wiesław Józef Rakowski (1903-1948), zoolog, paleontolog, dyrektor Ogrodu Zoologicznego i Muzeum Przyrodniczego w Poznaniu. Uczestniczył jako ochotnik w wojnie polsko-bolszewickiej 1920 r. Studiował biologię na Uniwersytecie Poznańskim. W roku 1928 uzyskał stopień doktora filozofii. Pracował w Przyrodniczym Muzeum Wielkopolskim. Był człowiekiem mnóstwa pasji i wszelakich aktywności. Był członkiem rozlicznych klubów i stowarzyszeń. Zapalony kajakarz, doskonały pływak – w 1933 r. odebrał z rąk prezydenta RP Ignacego Mościckiego Medal za Ratowanie Ginących. Uratował jedną po drugiej trzy kobiety, topiące się jednocześnie w Warcie. Sam omal nie zginął – podczas akcji ratunkowej prąd rzeki wciągnął go z jedną z kobiet pod barkę. Uratowane damy w podzięce za ocalone życie przesłały Rakowskiemu samochód lancię cabrio. Był świetnym felietonistą i fotografem, autorem unikatowych zdjęć przyrodniczych. Od czasów studenckich nieprzerwanie współpracował z miejscową prasą codzienną i czasopismami o zasięgu ogólnokrajowym. Napisał ponad 100 artykułów popularyzujących wiedzę przyrodniczą. Rakowski wraz z rodziną podzielił los wielu Wielkopolan – został wywieziony w późną jesienią 1939 r. do Generalnego Gubernatorstwa. Trafił do Ostrowca Świętokrzyskiego. Zatrudnił się tam jako kierowca w firmie Janiszewskiego. Od września 1942 r. mieszkał Busku-Zdroju. W końcu października tamtego roku otrzymał posadę kierownika Zakładów Przemysłowych Związku Gmin w Busku. Do Poznania wrócił w lutym 1945 r., jeszcze w trakcie walk o miasto. Został mianowany dyrektorem Ogrodu Zoologicznego i Muzeum Przyrodniczego w Poznaniu. Zasłużył się wielce dla rozwoju obu tych placówek. Hasło “Wiesław Józef Rakowski” w Internetowym Polskim Słowniku Biograficznym; Zbyszek Snusz, Wiesław Rakowski i jego zdjęcia, przypadkiem odnalezione w piwnicy, Głos Wielkopolski z 14 maja 2014 r. (z tego artykułu pochodzi jego fotografia); Piotr Bojarski, Dwa zające z jedną głową, zrośnięte jerzyki… , Gazeta Wyborcza (Wiadomości z Poznania) z 15.11.2013 r.
  9. Protokół z posiedzenia kierowników i przedstawicieli urzędów państwowych oraz instytucji społeczno-gospodarczych w dn. 24 sierpnia 1945 r. w Busku. APKi 306/161, k. 221.
  10. Protokół z posiedzenia Powiatowej Rady Narodowej powiatu stopnickiego, odbytego w dniu 7 października 1945 r., APKi 305/491, k. 15, 22, 31 i 36.
  11. Referat kierownika Głównego Wydziału Lasów w rządzie GG, Kurd Eissfeldt “Die Forst- und Holzwirtschaft des Generalgouvernements” [Gospodarka lasami i drewnem Generalnego Gubernatorstwa] w: Das Generalgouvernement, seine Verwaltung und seine Wirtschaft. Sammlung von Vorträgen der ersten wissenschaftlichen Vortragsreihe der Verwaltungsakademie des Generalgouvernements [Generalne Gubernatorstwo, jego administracja i gospodarka. Zbiór odczytów pierwszej serii naukowej odczytów Akademii Administracji Generalnego Gubernatorstwa]. Kraków 1943, s. 168.
  12. Rozporządzenie o eksploatacji torfu w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 22 kwietnia 1941 r. (Verordnung über die Torfausbeutung im Generalgouvernement vom 22. April 1941),  Dz.Rozp. GG nr 37, s. 235.
  13. Tadeusz Kłosiński, Polityka przemysłowa okupanta w Generalnym Gubernatorstwie. Poznań 1947, s. 151-152.
  14. Zarządzenie o utworzeniu związku torfowego w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 12 lutego 1942 r.  Dz.Rozp. GG, 1942 nr 19, s. 106.
  15. Akta Związku Torfowego (Torfverband im Generalgouvernement) .znajdują się w AAN: Zespół 271 (Materiały niemieckie i inne), sygnatury / jednostki 29, 30 i 31.
  16. Pismo burmistrza Buska do starosty z 18 czerwca 1943 r., AIPN GK 639/80, k. 43.
  17. Opinia, wyrażona przez inspektora gminnego, Michała Michalskiego i jego ekspertów, Juliana Gołębiowskiego i Stanisława Śliwińskiego, była bardzo przychylna. Pismo ZG do starosty z 23 czerwca 1943 r., AIPN GK 639/80, k. 36.
  18. Udzielony kredyt o oprocentowaniu 8% p.a miał być spłacony w ciągu 6 miesięcy, niezależnie od wyników sprzedaży torfu. Pismo kierownika banku Witkowskiego (?) do starosty z 21.6.1941 r. AIPN GK 639/80, k. 34.
  19. Pismo burmistrza Buska do starosty z 7 lipca 1943 r., AIPN GK 639/80, k. 38.
  20. Rozporządzenie o wprowadzeniu przymusu pracy dla ludności żydowskiej Generalnego Gubernatorstwa z dnia 26 października 1939 r. Dz.Rozp. GG, 1939 nr 1, s. 6; Drugie postanowienie wykonawcze do rozporządzenia z dnia 26 października 1939 r. o wprowadzeniu przymusu pracy dla ludności żydowskiej Generalnego Gubernatorstwa. Dz.Rozp. GG, 1939 nr 14 s. 246.
  21. Krzysztof Urbański, Zagłada Żydów w Dystrykcie Radomskim, Kraków 2004, s. 150.
  22. Okólnik Wydziału Pracy rządu GG do wszystkich wydziałów i urzędów pracy w dystryktach w sprawie pracy przymusowej ludności żydowskiej. Fragmenty okólnika wraz z tłumaczeniem na język polski są opublikowane w:  Tatiana  Berenstein, Artur Eisenbach, Adam Rutkowski (zebrali i opracowali), Eksterminacja Żydów na ziemiach polskich w okresie okupacji hitlerowskiej. Zbiór dokumentów. Warszawa 1957, dok. nr 108, s. 212-215.
  23. Dzieci polskie zostały usunięte z nowego budynku szkoły na skrzyżowaniu ulic Kościuszki i 3 Maja. Więcej na ten temat w rozdziale “Oświata”.
  24. Pismo burmistrza Buska do starosty z 26 stycznia 1943 r., AIPN GK 639/65, k. 50.
  25. Kierownikiem odkrywki torfu w Wiślicy był od 15.4.1943 r. niejaki Tyc. Wcześniej pracował w Powiatowej Kasie Oszczędności (Kreissparkasse) jako inkasent. Był, w opinii kierownika Kasy, skutecznym egzekutorem w ściąganiu długów. AIPN GK 639/26, k. 23; AIPN GK 639/65, k. 97.
  26. Pismo burmistrza Buska do starosty z 23 października 1943 r., AIPN GK 639/65, k. 54.
  27. Wspomnienie przejęte od: Andrzej Dziubiński, Wojna i okupacja na Kielecczyźnie (na przykładzie Pińczowa) [w:] Pińczowskie Spotkania Historyczne, Zeszyt dziewiąty – Konspiracja zbrojna i cywilna na Ponidziu podczas okupacji niemieckiej 1939-1945. Materiały z sesji naukowej 28 lutego 2005 r., Pińczów 2005, s. 11; Na północ od Pińczowa znajdowały się torfowiska między wsiami Podłęże i Brzeście.
  28. AIPN 639/65, k. 50 i 54; Protokół komisji rewizyjnej z jej czynności kontrolnych w dniach 14 i 21 lutego 1944 r. APKi 2123/25, k. 8-10.
  29. Krzysztof Urbański, Zagłada Żydów w Dystrykcie Radomskim, Kraków 2004, s. 92; Sara Bender, Żydzi z Chmielnika w czasie okupacji niemieckiej (1939-1943), Studia i Materiały, nr 3/2007, s. 46.
  30. Statut Powiatowych Zakładów Przemysłowych w Busku-Zdroju (PZP), zawarty w: Protokół z posiedzenia Powiatowej Rady Narodowej powiatu stopnickiego, odbytego w dniu 6 i 7 stycznia 1946 r. w sali Domu Kultury w Busku-Zdroju, pod przewodnictwem Ob. Wyki Stanisława, Przewodniczącego Prezydium Pow. Rady Narodowej, APKi 305/491, k. 31-35.
  31. Zarządzenie starosty w Busku (Schäfera) z dnia 29.10.1942 r. w sprawie założenia powiatowego przedsiębiorstwa przez Związek Gmin w Busku pod nazwą firmową “Zakłady Przemysłowe Związku Gmin w Busku”, w którym wymienione są wapienniki, APKi 2123/3, k. 7-10.
  32. Oprócz wapienników Blanka (posiadał imiona: Rywen Zelik) i Dziury czynne były przed wojną w Chmielniku wapienniki L. i B. Kaufmanów oraz J. Sztraucha. Informacja ta pochodzi z artykułu: Piotr Krawczyk, Dzieje gminy żydowskiej, Nowy Kurier Chmielnicki, nr specjalny z czerwca 2003 r., s. 4-11 (autor powołuje się tu na akta w Archiwum Państwowym w Kielcach, nie podaje jednak sygnatury akt); M. Marusieński tak wspominał chmielnickie wapienniki: “Do “większego“ przemysłu chmielnickiego w tamtych czasach zaliczyłbym produkcję wapna w bardzo prymitywnych wytapialniach, zwanych wapiennikami. Wszystkie były w rękach żydowskich”, Michał Marusieński, Zygzakowate życie, Wspomnienia 1911-1949, Kraków 1991, s. 28; Dokumentacja dot. zezwoleń na eksploatację kamienia z wykorzystywaniem w tym celu materiałów wybuchowych w “Zakładach Wapiennych Braci Blank i Dziura w Chmielniku” znajduje się w APKi, sygn. akt 100/12765.
  33. Stanisław Meducki, Busko w latach wojny i okupacji (1939-1945) [w:] Tradycje walk o wyzwolenie narodowe i społeczne na Ziemi Buskiej. Materiały sesji popularnonaukowej 11.IV.1987 r. Kieleckie Towarzystwo Naukowe, Kielce 1988, s. 97.
  34. Erhard Moritz (wybór dokumentów i omówienie), Fall Barbarossa. Dokumente zur Vorbereitung der faschistischen Wehrmacht auf die Aggression gegen die Sowjetunion (1940/41) [Operacja Barbarossa. Dokumenty dotyczące przygotowania faszystowskiego Wehrmachtu do agresji na Związek Radziecki (1940/41)], Schriften des Deutschen Instituts für Militärgeschichte. Berlin 1970, s. 128 i 133; Rozbudowę sieci linii kolejowych (Program Otto) w ramach przygotowań do inwazji na Rosję opisuje szczegółowo i przytacza liczne źródła archiwalne: Alfred C. Mierzejewski, The Most Valuable Asset of the Reich. A History of the German National Railway, Volume 2 (1933-1945), The University of North Carolina Press 2000.
  35. Protokół komisji rewizyjnej (skład: nadsekretarz Bela von Christen (przewodniczący), inspektor gminny Michał Michalski i sekretarz Związku Gmin Mieczysław Górski) z jej czynności kontrolnych w dniach 14 i 21 lutego 1944 r. APKi 2123/25, k. 8-10.
  36. Protokół z posiedzenia Powiatowej Rady Narodowej powiatu stopnickiego w dniach 6 i 7 stycznia 1946 r. APKi 305/491. k. 22; W październiku 1946 r. w wapienniku w Suchowoli zatrudnieni byli dwaj pracownicy umysłowi i 35 fizycznych. Wyprodukowano 205 m wapna palonego. Czynny był 1 piec. Płaca dzienna wynosiła 140 zł. Sprawozdanie Powiatowych Zakładów Przemysłowych w Busku-Zdroju z 12.11.1946 r. APKi 305/2823, k. 357; Dokumentacja techniczna wapienników z roku 1949, sporządzona na zlecenie Wydziału Powiatowego Buskiego Zw. Samorządowego w Busku-Zdroju przechowywana jest  w APKi pod sygnaturą akt 305/2584.
  37. Protokół komisji rewizyjnej (skład: nadsekretarz Bela von Christen (przewodniczący), inspektor gminny Michał Michalski i sekretarz Związku Gmin Mieczysław Górski) z jej czynności kontrolnych w dniach 14 i 21 lutego 1944 r. APKi 2123/25, k. 8-10.
  38. Jerzy Ochlast, s. Franciszka i Franciszki z d. Cudow,  ur. 8.12.1893 r. pochodził ze Śląska. Powołany do armii niemieckiej, uczestniczył w I wojnie światowej. Był odznaczony Krzyżem Żelaznym I Klasy. W 1920 r. miał uzyskać obywatelstwo polskie. Był urzędnikiem skarbowym w Katowicach. W 1930 r. w ramach kampanii poprzedzającej wybory do Sejmu i Senatu oraz Sejmiku Śląskiego był skarbnikiem w Katowicach, w Głównym Komitecie Wyborczym Urzędników Państwowych, Samorządowych i Komunalnych, powołanym przy pro-piłsudczykowskim Głównym Komitecie Wykonawczym Narodowo-Chrześcijańskiego Zjednoczenia Pracy.  W 1934 r. prokurator sądu okręgowego w Katowicach prowadził postępowanie przeciwko grupie urzędników skarbowych. Wśród aresztowanych był. J. Ochlast. Rok później skazano w tej aferze kilku urzędników i przemysłowców za poważne malwersacje na szkodę państwa i osób prywatnych. J. Ochlast został w procesie uwolniony od winy i kary. Na krótko przed wrześniem 1939 r. Ochlast zostawił rodzinę na Śląsku i przeniósł się do Śladkowa Dużego pod Chmielnikiem. W czasie wojny odwiedzały go córki, które chodziły do szkół na Śląsku. Ochlast cieszył się dużym zaufaniem u okupanta. Niemcy oddali mu pod zarząd skład węglowy w Chmielniku, którego właścicielami byli Żydzi Mendel Bugajski i Calel Mały. Leon Andrzej Wójcik, który pracował w składzie węgla za czasów Ochlasta, zawarł w swojej książce wielce negatywną ocenę tej postaci. Miał on, wespół z Niemcami, ograbiać Żydów z ostatniego ich dobytku za obietnicę ochrony życia. Kontrwywiad AK śledził Ochlasta i stwierdził, że był on agentem niemieckim i miał kontakty z szefem radomskiej Gestapo, Fuchsem. Ochlast uszedł śmierci dzięki Gabrielowi Łuniewskiemu, ziemianinowi z Gnojna, który zdołał przekonać dowódcę oddziału egzekucyjnego, by odstąpił od wykonania wyroku. W październiku 1948 r. Ochlast został aresztowany pod zarzutem kolaboracji z Niemcami. W procesie sądowym został uniewinniony w sierpniu 1949 roku.
    Apel do Urzędników Państwowych, Samorządowych i Komunalnych. Polska Zachodnia, Rok V, Katowice piątek 21-go listopada 1930, nr 291, s. 1, Polska Zachodnia, Rok IX, Katowice piątek 8-go czerwca 1934 r., nr 155, s. 6; Kurjer Warszawski : wydanie poranne. R. 115, sobota dnia 9 marca 1935, no 67, s. 7; Leon Andrzej Wójcik, Z Suchowoli w szeroki świat. Kielce 2003, s. 17, 35 i 84; Jan Rękas, Z dziejów Śladkowa Dużego – cz. V., Nowy Kurier Chmielnicki nr 12/2010, s. 40-41; Jan Rękas, Kolaborant i przestępca?, Kurier Chmielnicki nr 11-12/2016, s. 22-23; Strona internetowa poświęcona Obwodowi Kielce AK oraz oddziałowi partyzanckiemu Mariana Sołtysiaka „Barabasz”. Dostęp: kwiecień 2024; AIPN Ki 126/4 Akta sprawy karnej przeciwko J. Ochlast; AIPN Ki 176/1 Rotulusy akt spraw Sądu Wojewódzkiego w Kielcach.
  39. Leon Andrzej Wójcik, Z Suchowoli …, s. 84; Słownik Biograficzny Teatru Polskiego 1765-1965. Warszawa 1973.
  40. W tym celu pobudowano w Nowym Korczynie dwa galary za 17,5 tys. złotych, które wyłożył Związek Gmin. Smarzyński, s. 167.
  41. Sprawozdanie Komisji Administracyjnej Zakładów Przemysłowych z działalności w roku 1942. AIPN GK 639/8, k. 154.
  42. Protokół komisji rewizyjnej (skład: nadsekretarz Bela von Christen (przewodniczący), inspektor gminny Michał Michalski i sekretarz Związku Gmin Mieczysław Górski) z jej czynności kontrolnych w dniach 14 i 21 lutego 1944 r. APKi 2123/25, k. 8-10.
  43. Robert Kazimierz Zwierzyniecki, Zarys historii wsi parafii Szaniec, Kraków 2017:, s. 45 i 102.
  44. Protokoły z posiedzeń Wydziału Powiatowego w Busku-Zdroju w dniach 4 czerwca i 11 września 1945 pod przewodnictwem starosty powiatowego stopnickiego, Jana Raka. APKi 305/498, k. 11, 38 i nast.
  45. APKi 2123/25, b.n.k. (lista sporządzona była najprawdopodobniej na początku 1944 r., po włączeniu do Zakładów chlewni i cegielni szpitala “Górka” w grudniu 1943 r.).