Ograniczenie praw, prześladowania i szykany

Akty prawne w Generalnym Gubernatorstwie opracowywane i stanowione były w trybie administracyjnym. W ich kształtowaniu podbita ludność nie miała żadnego udziału. Barbarzyńskie niemieckie “prawo” okupacyjne, szczególnie “prawo” karne dawało legitymację rządom opartym na sile militarnej, terrorze i strachu. Odebrana została ludziom prawna ochrona życia, zdrowia, wolności i posiadanego mienia. Na wielką skalę szafowano karą śmierci jako środkiem karnym i instrumentem eksterminacji. 
“Prawo” okupacyjne opierało się na segregacji rasowej i służyło dezintegracji społeczeństwa. Jednocześnie chroniło interesy Niemców – w osobnych, im tylko dedykowanych aktach prawnych regulowano opiekę społeczną i zdrowotną, ochronę majątkową i szkolnictwo wszystkich stopni.
Prawa Polaków od pierwszych dni okupacji zostały drastycznie ograniczone. Żydów całkowicie pozbawiono praw jednostki. Od samego początku wojny traktowano ich jako odrębną wspólnotę, przeznaczoną na zagładę1. W myśl zasady „dziel i rządź”, przyznano Ukraińcom w ograniczonym zakresie pozycję uprzywilejowaną: własny samorząd, używanie języka ukraińskiego w administracji, własne szkolnictwo, policja ukraińska. Jednocześnie jednak nie szczędzono masie ludności ukraińskiej wywózki na roboty przymusowe do Rzeszy, czy rozstrzeliwań w ramach odpowiedzialności zbiorowej2.
Odmówiono ludności normalnego życia społecznego, gospodarczego czy kulturalnego. Stosowano wykluczenia, na przykład z korzystania z lokali gastronomicznych, przewidzianych tylko dla Niemców (nur für Deutsche). 

Zakaz aktywności politycznej i społecznej

Wszyscy mieszkańcy Generalnego Gubernatorstwa, poza wyjątkami, byli wykluczeni z życia politycznego. Nie istniały żadne prawne możliwości tworzenia polskich czy żydowskich organizacji politycznych. Niemcy natomiast mogli działać w Narodowosocjalistycznej Niemieckiej Partii Robotników (NSDAP) i w afiliowanych przy niej organizacjach. Ukraińcom pozwolono na aktywność polityczną w ograniczonym zakresie. 
We wspominanym już memoriale “Kwestia traktowania ludności …” E. Wetzel i G. Hecht twierdzili, że “Mieszkańcy Polski (…) nie powinni posiadać jakichkolwiek praw politycznych. Dlatego zabrania się zakładania partii politycznych i związków jako ewentualnego ośrodka na zgrupowania narodowe. Nie powinno się zezwalać na żadne nie polityczne zrzeszenia (ewentualnie jedynie w niektórych okolicznościach). Nie do pomyślenia wydają się kulturalno-polityczne stowarzyszenia na przykład chóry, stowarzyszenia regionalne, związki sportowe i towarzyskie, ponieważ te mogą łatwo prowadzić do narodowej postawy swoich członków. Szczególnie związki sportowe służą cielesnemu zahartowaniu, w czym nie mamy żadnego interesu”. Już z początkiem grudnia 1939 r. Wydział Spraw Wewnętrznych urzędu gubernatora generalnego pisał w zarządzeniu skierowanym do szefów dystryktów i starostów powiatowych: “Z różnych części Generalnego Gubernatorstwa napływają informacje, że Polacy znowu gromadzą się na zebraniach. Są one niekiedy określane jako narady komitetów pomocy zimowej. Proszę, aby zabraniać takich zebrań w każdym przypadku, a jeśli konieczne interweniować z użyciem najostrzejszych środków. Wobec Polaków musi pozostać całkowity zakaz gromadzenia się3.

Zakaz uprawiania sportu drużynowego

Polska była w Europie jedynym okupowanym krajem, w którym Niemcy wprowadzili całkowity zakaz uprawiania sportu w klubach. Zakaz umocowany był w rozporządzeniu gubernatora generalnego z lipca 1940 roku4.
W styczniu 1940 r. Wydział Spraw Wewnętrznych urzędu gubernatora generalnego rozesłał polecenie do szefów dystryktów i do starostów powiatowych, by skonfiskowali wszelkie instalacje i sprzęty sportowe. Zalecano należyte traktowanie tych rzeczy, tak aby nadawały się do wykorzystania przez Niemców. Dwa miesiące później przyszło do starostwa w Busku polecenie szefa dystryktu radomskiego, by ustalić, jakie kluby sportowe działały w powiecie i skonfiskować cały ich majątek. Polecono nadto zbadanie, czy możliwe byłoby pozyskanie w zamykanych polskich klubach sprzętu sportowego i stoperów w celu ich wykorzystania w zaplanowanej na koniec kwietnia 1940 r. w Radomiu pierwszej większej imprezie sportowej dla Niemców. 
A oto, jakie kluby sportowe ustalił starosta buski: (1) Policyjny Klub Sportowy (kierownik: Joachim Tracz), majątku nie odnotował, bo jakoby został rozkradziony w czasie działań wojennych (wrzesień 1939, RS); (2) Klub Sportowy Gimnazjalny (kierownik: prof. Aleksander Zubek), klub finansowany i wyposażany był przez administrację samorządową; (3) Żydowski Klub Piłkarski “Makabi” (kierownicy: Szyja Wolbromski, Herszel Lewkowicz), gotówki nie znaleziono, na wyposażeniu były dwie piłki5.

Mimo grożących surowych kar za uprawianie sportu drużynowego, młodzież z Pacanowa rozegrała kilka konspiracyjnych meczy piłki nożnej z Żydami, którzy stworzyli dość silny zespół składający się z uciekinierów z Łodzi, Krakowa i Warszawy6.

Zakaz posiadania odbiorników radiowych

Brak dostępu do niezależnej informacji służyć miał utrzymywaniu ludności w posłuchu i w budzeniu powszechnego lęku wobec władzy okupacyjnej. Już podczas działań wojennych we wrześniu 1939 r. komendantury Wehrmachtu otrzymały rozkaz konfiskowania odbiorników radiowych. Ich posiadanie było zabronione przez cały okres okupacji7. Zakaz ten był łamany nagminnie na terenie powiatu buskiego. Informacje z nasłuchu radiowego rozpowszechniane były w prasie konspiracyjnej.

Ograniczenia w swobodzie podróżowania

Duże trudności robiono Polakom pragnącym przemieścić się z miejsca na miejsce środkami transportu publicznego. Na ziemiach wcielonych do Rzeszy nie wolno było korzystać z pociągów pospiesznych oraz z wagonów pierwszej i drugiej klasy. Poza tym potrzebne było pisemne zezwolenie władz na jakąkolwiek podróż pociągiem. Taka regulacja obowiązywała od kwietnia 1941 roku także w Generalnym Gubernatorstwie – z wyłączeniem (przez pewien czas tylko) kolejek wąskotorowych. Na wybranych liniach kolejowych dzielono wagony na przeznaczone dla Polaków i (lepsze) wyłącznie dla Niemców8.
Mocą specjalnego rozporządzenia policyjnego9 wprowadzono obowiązek wnioskowania o tzw. przepustki podróżne.
W powiecie buskim wydawały je żandarmeria i urząd ds. policyjnych w starostwie powiatowym. O przepustki zabiegali najczęściej kupcy w potrzebie zaopatrzenia swoich sklepów i warsztatów oraz osoby szukające porady lekarskiej u specjalistów poza terenem powiatu. 
Ukrywający się w Tuczępach Wincenty Bolesław Sobolewski, działacz narodowy z Sandomierza, tak odniósł się do przepustek kolejowych wpisem z dnia 30.1.1944 r. do swojego pamiętnika: “Już od dłuższego czasu nie wolno jeździć kolejami bez przepustek, wydawanych przez powiatową żandarmerię. Wyrobienie takiej przepustki jest bardzo trudne, a nawet niebezpieczne i kończy się w siedzibie gestapo”10
Ograniczenia w swobodzie podróżowania miały ukrócić handel pokątny i wszelką działalność wymierzoną przeciwko interesom niemieckim. Żandarmi i urzędnicy wydający przepustki kierowali się w swojej praktyce daleko idącą podejrzliwością wobec wnioskodawców. Gorliwie demonstrowana pryncypialność i troska o praworządność miała jednak swoje granice, gdy odpowiednio wysoka była łapówka. Starosta powiatowy w notatce z początku lutego 1944 r., adresowanej prawdopodobnie do władz nadrzędnych w Radomiu, ubolewał, że wśród Polaków kursowała wieść o możliwości uzyskania każdej przepustki za 450 złotych. Wnioskował o radykalne ograniczenie wydawania przepustek, najlepiej tylko do przypadków, gdy wyjazdy są w interesie niemieckim lub istotne dla spraw wojennych, albo gdy zainteresowany dowiedzie, że zagrożone jest jego życie11.
Okupanci pozbawili Polaków ich prywatnych samochodów osobowych. Uzasadniali ten rabunek, podobnie, jak w ograniczaniu dostępu do środków komunikacji publicznej, potrzebą ukrócenia handlu pokątnego oraz udaremnienia kolportowania informacji wrogich państwu niemieckiemu12.

Stosowanie zasady odpowiedzialności zbiorowej

Zasadę odpowiedzialności zbiorowej stosował najpierw Wehrmacht po wtargnięciu do Polski. Potem była ona na porządku dziennym w działaniach policji, żandarmerii i okupacyjnej administracji cywilnej. Praktyki te przyjmowały różne formy, zawsze jednak obliczone były na upokorzenie i sterroryzowanie ludności i jej ograbienie.

Oto kilka przykładów z powiatu buskiego, opisanych szerzej w stosownych rozdziałach niniejszego opracowania:

  • Nakładano sankcje karne w postaci kontrybucji, tj. zmuszano do zapłaty dużych kwot pieniężnych przez gminy Chmielnik, Gnojno, Góry, Kliszów, Kurozwęki, Łubnice, Pińczów jako kary za niewypełnianie obowiązku dostaw produktów rolnych (kontyngenty), uchylanie się od dostarczania podwód, niewywiązywanie się obowiązku wyznaczenia osób do wyjazdu na roboty do Rzeszy. Autorami nakazów zapłaty kontrybucji byli urzędnicy starostwa powiatowego w Busku, a ich egzekucję zlecali żandarmerii i policji polskiej.
    W odwecie za akcje przeprowadzane przez polski ruch oporu nałożono w lutym 1943 r. kontrybucję na wieś Grotniki Małe.
    Mieszkańcy wsi Niegosławice w gminie Złota zmuszeni zostali do zapłaty kontrybucji po wykryciu tam tajnego nauczania.
  • Wymuszano terminowe oddawanie kontyngentów m.in. poprzez osadzanie w areszcie członków komisji kontyngentowych. Taki los spotkał całą komisję kontyngentową w Chrobrzu we wrześniu 1940 r. – osadzono ich w więzieniu w Pińczowie; karę zaostrzono 48-godzinnym głodzeniem.
  • W sierpniu 1943 r. zarzucono mieszkańcom wsi Pacanówka, Podborek, Święcice i Lenartowice w gminie Oględów oraz Jarosławice i Januszkowice w gminie Tuczępy kradzież drewna z tamtejszego lasu i nałożono na nich karę grzywny 2000 zł plus 355 zł odszkodowania za zaistniałe straty.
  • Nagminną, stosowaną przez Niemców praktyką było branie zakładników celem zapobieżenia nieprzyjaznych im akcjom ze strony polskiej lub wymuszenia określonych zachowań czy uległości. Zakładników brał Wehrmacht we wrześniu 1939 r., później, w czasie okupacji, policja. W Busku przetrzymywano zakładników każdorazowo przez kilka dni przed zbliżającymi się rocznicami polskich świąt narodowych13.

Inne zakazy i ograniczenia swobód

Ograniczenia w praktykowaniu religijnym i w dostępie do oświaty, kultury i rozrywki omówione są odpowiednio w rozdziałach “Kościół” i “Kultura + Oświata + Propaganda”.

Przypisy

  1. Położenie Żydów zostało uregulowane w szeregu aktów prawnych. Jednym z pierwszych było rozporządzenie Gubernatora H. Franka z dnia 23 listopada 1939 r. o oznaczeniu Żydów i Żydówek w GG, nakazujące wszystkim osobom tej narodowości po ukończeniu 10 lat noszenie na ramieniu białej opaski z wizerunkiem gwiazdy syjońskiej. Obowiązywał też nakaz znakowania gwiazdą syjońską sklepów żydowskich. Aktem o szczególnej funkcji segregacyjnej było rozporządzenie o definicji pojęcia „Żyd” w GG z dnia 24 lipca 1940 r., adaptujące w realiach GG przepisy obowiązujące w Rzeszy („ustawy norymberskie”). W rozporządzeniu zdefiniowano także pojęcia „żydowski mieszaniec” oraz „przedsiębiorstwo żydowskie”.
  2. Czesław Madajczyk, Polityka III Rzeszy… T. 1, s. 470.
  3. AIPN GK 639/9, k. 1.
  4. Rozporządzenie o stowarzyszeniach w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 23 lipca 1940 r. (Verordnung über das Vereinswesen im Generalgouvernement). Dz. Rozp. GG, 1940 cz. I nr 48 s. 225.
  5. APR, Gubernator Dystryktu Radomskiego / [Polskie rozwiązane organizacje sportowe], sygn. 209/116, k. 1, 11, 64; W opinii starosty stopnickiego z 1939 r., Żydowskie Towarzystwo Gimnastyczno-Sportowe w Busku-Zdroju nie przejawiało większej poważniejszej aktywności, było niemal bezczynne. Tajne opracowanie starosty stopnickiego z marca 1939 r., skierowane do wojewody kieleckiego. APKI 735/54 Starostwo Powiatowe Stopnickie / Polski stan posiadania. Ogólne wytyczne dla władz administracji ogólnej.
  6. Jarosław Banasik, Gmina Pacanów dawniej i teraz, Krosno-Pacanów 2004.
  7. Zob. rozdział “Instytucje niemieckie w powiecie poza starostwem / poczta”, przypis 13; Por. Wacław Uruszczak, Perwersyjne funkcje niemieckiego „prawa” w Generalnym Gubernatorstwie. (1939—1945), „Z Dziejów Prawa” 2019, T. 12 (20), s. 689.
  8. Kamil Janicki, Kolej w Polsce podczas II wojny światowej. Znaczenie, ceny, połączenia, prędkość i restrykcje. Artykuł zamieszczony na portalu internetowym “Wielkahistoria.pl”. Dostęp: maj 2025.
  9. Rozporządzenie policyjne w sprawie używania publicznych środków komunikacyjnych przez osoby nie będące Niemcami w Generalnym Gubernatorstwie z dnia 18 października 1943 r. (Polizeiverordnung über die Benutzung öffentlicher Verkehrsmittel durch Nichtdeutsche im Generalgouvernement), Dz. Rozp. GG, 1943 nr 86, s. 613.
  10. Wincenty Sobolewski, Pamiętnik 1940-1969 (oprac., wstęp i przypisy Piotr Sławiński). T. 2. Sandomierz 2013, s. 110.
  11. AIPN GK 639-53, k. 231-232.
  12. Sprawozdania opisowe z dwuletniej działalności poszczególnych komórek organizacyjnych Urzędu Gubernatora Dystryktu Radom za rok 1941. APR 209/38, k. 23; Patrz też rozdział “Transport drogowy”.
  13. Sporządzony w dniu 3 kwietnia 1947 r. przez adwokata Henryka Żebrowskiego, członka Komisji Badania Zbrodni Niemieckich w Radomiu protokół z przesłuchania Ignacego Struzikiewicza, b. zastępcy burmistrza miasta Buska-Zdroju, a podczas okupacji rachmistrza w Zarządzie Miejskim, AIPN GK 179/113, k. 95.