Samorząd terytorialny

Samorząd terytorialny przed wrześniem 1939 r.

Przepisy jednolitej dla całego kraju ustawy o samorządzie gminnym z 1933 r., nazywanej też ustawą scaleniową, przewidywały, że obie formy administracji – państwowa i samorządowa – miały się uzupełniać1. Ograniczało to samorząd  i poddawało go nadzorowi państwowemu, dysponującemu takimi środkami jak zatwierdzanie wyborów sołtysów, wójtów, burmistrzów i prezydentów; zatwierdzanie uchwał, zatwierdzanie budżetu, rozwiązywanie rad i ustanawianie władz komisarycznych.

Fot. Pierwsza Rada Miejska w Busku w latach 1917 -1918. Źródło: Archiwum Urzędu Miasta i Gminy w Busku-Zdroju2.

Samorządowymi organami uchwałodawczymi i kontrolującymi były gminne rady wiejskie, miejskie i powiatowe. Radę gminy wiejskiej tworzyło od dwunastu do dwudziestu radnych, wójt, podwójci oraz dwóch lub trzech ławników. W radzie miejskiej zasiadało od 12 do 72 radnych oraz burmistrz bądź prezydent miasta. Posiedzeniom rad przewodniczyli wójt, burmistrz, prezydent, starosta. Radę powiatową (sejmik powiatowy) tworzyli delegaci miast i gmin powiatu, wybierani przez rady gminne i miejskie na kadencje 5-letnie oraz starosta i członkowie wydziału powiatowego.

Na przedwojenny powiat stopnicki składało się 578 miejscowości w 291 gromadach, 25 gmin wiejskich, 2 gminy miejskie. W skład Rady Powiatowej Powiatowego Związku Samorządowego Stopnickiego wchodziło (luty 1939 r.) 55 radnych3.

Fot. Rada Miejska Chmielnika w latach 1930-1933 złożona z Polaków i Żydów4.

Organem wykonawczym rady (sejmiku) był zarząd, a w miastach magistrat. Na czele zarządu stali wójtowie i burmistrzowie/prezydenci miast. Ponadto w skład zarządu wchodzili ich zastępcy, ławnicy (w liczbie dwóch – trzech w gminie wiejskiej) oraz 10% ustawowej liczby radnych. 

Organem wykonawczym rady powiatowej był wydział powiatowy. Do zadań wydziału powiatowego należało przygotowywanie spraw pod obrady sejmiku, decydowanie we wszystkich sprawach nie podlegających rozpatrywaniu przez radę, sprawowanie nadzoru nad samorządem gmin miejskich i wiejskich. Wydział powiatowy był organem kolegialnym – składał się z przewodniczącego rady (sejmiku) lub jego zastępcy oraz z 6 członków wybieranych na 5 lat przez radę powiatową. Obsługę kancelaryjną wydziału powiatowego spełniało biuro pod kierownictwem sekretarza wydziału powiatowego.
Przewodniczącym sejmiku i wydziału powiatowego był starosta powiatowy lub jego zastępca. Był on, zgodnie z ustawą, organem nadzorczym dla gmin wiejskich i miast niewydzielonych. On kierował pracami obu organów, był reprezentantem i faktycznym wykonawcą ich uchwał i decyzji.
Nadzór nad działalnością powiatowych związków komunalnych w I-szej instancji sprawował Minister Spraw Wewnętrznych.

Wybory do rad gminy wiejskiej i miejskiej były bezpośrednie. Wybory do gminnych rad miejskich i do rad powiatowych odbywały się w sposób pośredni – przeprowadzały je kolegia wyborcze. W gminach wiejskich i miastach niewydzielonych do 10 tysięcy mieszkańców – dwóch radnych, do 20 tysięcy mieszkańców – pięciu radnych5.

W wyborach samorządowych przeprowadzonych w maju i czerwcu 1939 r. w skali kraju wyniki przedstawiały się następująco: Obóz Zjednoczenia Narodowego i ugrupowania sojusznicze – 48,10%, listy żydowskie – 17,30%, Stronnictwo Narodowe – 15,90%, Polska Partia Socjalistyczna – 10,60%, listy ukraińskie – 3,30%, Stronnictwo Pracy 1,80%, Stronnictwo Ludowe – 1,40%, listy niemieckie – 0,70%, listy regionalne – 0,50%.

W okresie od 27.1.1936 r. do września 1939 r. starostą powiatowym stopnickim był Lucjan Witkowski6. Sekretarzem Wydziału Powiatowego był Mieczysław Górski. Kierownikiem Powiatowego Zarządu Dróg był inż. Mieczysław Gadomski7. Nieznany jest dalszy los L. Witkowskiego. M. Górski natomiast ostał się w administracji na czas okupacji: był sekretarzem Związku Gminnego.
Burmistrzem w Busku był w latach 1934-1939 Kazimierz Gałdziński (1885-1947). Na początku września 1939 r. zarządzał on wszystkimi sprawami bieżącymi miasta i powiatu, ponieważ władze powiatowe i podległe urzędy opuściły Busko w dniu 4 września. Po bitwie pod Broniną 9.9.1939 r. kierował grzebaniem zabitych i urządzaniem szpitala polowego8.

Burmistrzami w Chmielniku byli Sylwester Zychowicz (1920-1921), Tadeusz Szczukiewicz (1921-1923), Sylwester Zychowicz (1923-1928), Jan Juriew (1928), Mieczysław Górski (1928-1929), Bolesław Zieliński (1929-1934), Zygmunt Barański (1934-1939). 

W Chmielniku działał Sąd Pokoju, obejmujący gminy Chmielnik, Gnojno, Drugnia i Maleszowa. Od 1929 roku działał w Chmielniku Sąd Grodzki9

Samorząd terytorialny w Generalnym Gubernatorstwie

Koncepcję niemieckiego zarządu “kolonialnego” terenów podbitych na wschodzie Hitler przedstawił w ogólnym zarysie 17 października 1939 r., a następnie podczas spotkań ze ścisłym kierownictwem Rzeszy w 1941 i 1942 r. Nie przewidywano wyposażenia ludności miejscowej w jakąkolwiek własną jednolitą strukturę administracyjną. Mogłoby to być, twierdził Hitler, niebezpieczne dla Niemiec, a ponadto mogłoby zagrażać – szczególnie w Polsce – procesowi wynarodowiania (Entnationalisierung) ludności tubylczej, tj. dążeniu do stanu, w którym wystąpić miał zbiór indywiduów bez przywódcy i bez organizacji państwowej. Dopuszczano pozostawienie tym narodom administracji terenowej co najwyżej na szczeblu gminnym. W tym toku myślenia dodał od siebie gubernator Frank, że Polakom w GG można przyzwolić na “pewien rodzaj samorządu na najniższych szczeblach, … całkowicie ze sobą nie powiązanych, zupełnie wyrwanych z całości, i kontrolowanych bezpośrednio przez organa niemieckie10.
Administracja niemiecka miała być liczebnie możliwie jak najmniejsza, a jako strażnik interesów Rzeszy miała zlecać zadania polskiej administracji gminnej i kontrolować ich realizację11
Do tak określonych potrzeb okupant zaprzągł polską przedwojenną administrację samorządową szczebla lokalnego. W istocie, nie była to już ani administracja samorządowa, ani samorząd jako taki12. Bardziej adekwatnym byłoby określenie “administracja komunalna”. 

Wprawdzie zachowano na stanowiskach większość wójtów i burmistrzów z przedwojennego samorządu gminnego, wiejskiego i miejskiego, ale pozbawiono ich prerogatyw do sprawowania władzy w terenie13. Byli oni podporządkowani staroście niemieckiemu, który mógł bez ograniczeń ingerować w sprawy w gminie, uchylać, zmieniać i wstrzymywać każdą dyspozycję wójta lub burmistrza i wydawać własne zarządzenia14. Z czasem Niemcy usiłowali obsadzać stanowiska burmistrzów i wójtów folksdojczami – szczególnie w mniejszych miastach i na wsi15.

Fot. Michał Chmielewski, burmistrz Pińczowa w latach 1941-194516.

Skasowano ciała kolegialne, pochodzące z wyboru. Wójtów zobowiązano do zaangażowania samorządowych doradców polskich w zarządzie gminy, których kandydatury podlegały zatwierdzeniu przez starostę17.
Likwidacja autonomii samorządu polskiego oraz bezwzględny i całkowity nadzór nad jego pozostałościami oznaczały odrzucenie choćby szczątkowej – pierwotnie nawet rozważanej – państwowości pokonanej Polski18. Wszelka inicjatywa gospodarcza samorządu terytorialnego, a zwłaszcza kulturalna, była zakazana. Samorząd został także niemal całkowicie pozbawiony możliwości realizacji opieki społecznej, tak jak to było w okresie międzywojennym19. I to na czas, gdy potrzeba takiej opieki gwałtownie wzrosła – zarówno w miastach jak i na wsi, gdzie umieszczono znaczną część wysiedleńców z terenów wcielonych do Rzeszy. Zniszczenia wojenne, wywóz przez Niemców zastanych zapasów żywności, rabunek gospodarczy, w tym ściąganie kontyngentów z rolnictwa, spowodowały ostre deficyty w aprowizacji ludności. Funkcja opiekuńcza samorządu, choć przewidziana także w “prawie” Generalnego Gubernatorstwa20, traktowana była nieprzychylnie przez okupanta, bo właśnie owe niedostatki i nędza miały być czynnikami ułatwiającymi werbunek na roboty w Niemczech. Dodatkowo, władze okupacyjne systematycznie redukowały odpowiednie pozycje w budżetach samorządowych. 
“Samorządy” stały się organami pomocniczymi administracji niemieckiej, która zlecała i kontrolowała poszczególne, zazwyczaj doraźne działania. Obowiązkiem wójta był nadzór nad sołtysami, pobieranie podatków i danin, przydział talonów żywnościowych, zakwaterowanie osób wysiedlonych do GG, zapewnienie podwód na potrzeby okupanta i, generalnie, dbałość o wypełnienie wszelkich poleceń władz niemieckich21. Zadaniem sołtysa, usytuowanego najniżej w administracji komunalnej, było wykonywanie we wsi poleceń urzędu niemieckiego, takich jak utrzymanie dróg w dobrym stanie, rozdzielanie obowiązku świadczenia podwody lub wyznaczanie osób do wyjazdu na roboty do Niemiec w ramach narzucanych kontyngentów.


Z pełnym wyrafinowaniem zmuszał okupant sołtysów do współdziałania w wykrywaniu i zgłaszaniu żandarmerii ukrywających się Żydów, stawiając ich w sytuacji bez wyjścia i pod groźbą kary śmierci. Jednym z perfidnych środków takiego wymuszenia było zobowiązanie do podpisania odpowiedniej deklaracji22.

Ludność niemiecka nie była objęta działalnością samorządu polskiego. W swoich sprawach zwracała się wprost do organów administracji ogólnej. Od końca 1941 r. wyłączono spod polskiego samorządu getta żydowskie tam, gdzie one już istniały.

Lokalnej administracji niemieckiej zalecano należną narodowi panów (Herrenvolk) wyniosłość i dystans wobec polskich samorządowców. Gubernator Frank: “Podejmowanie choćby najdrobniejszego kontaktu towarzyskiego z wyjątkiem urzędowo najniezbędniejszych jest absolutnie błędne. Przede wszystkim urzędowe ustosunkowanie się do wójta nie powinno być tego rodzaju, aby dawało wójtowi do pewnego stopnia stanowisko społecznie wyższej kategorii. Jest on Polakiem i jako taki ma tylko spełniać rozkazy, a nie może uważać się za podniesionego do bezwzględnie wyższej sfery kierowniczej Guberni Generalnej23.

Samorząd terytorialny w powiecie buskim

Przedstawiciele samorządu, sprowadzeni do roli pośredników pomiędzy władzą niemiecką a ludnością polską, na ogół starali się ulżyć doli rodaków, jednak w skromnym zakresie, aby nie spowodowało ich zastąpienia, jako zbyt dbałych o swych współmieszkańców, kimś, kto lepiej wczuwał się w intencje władz. Osobiście odpowiadali za realizację narzuconych im zadań. Ich los był wielokrotnie tragiczny. Przy próbach odmowy wykonania poleceń niemieckich, albo z powodu niewypełnienia ich w całości karani byli chłostą, więzieniem, a nawet skierowaniem do  obozu koncentracyjnego. 
W powiecie buskim ze 120 pracowników samorządowych 12 zostało rozstrzelanych lub zamordowanych w inny sposób, 13 osób osadzono w więzieniach lub wywieziono do obozów koncentracyjnych, 15 osób ukrywało się dla ratowania życia24.
Niejeden sołtys chętnie pozbyłby się tego urzędu. Nie było to jednak możliwe, bo okupant zobowiązał wszystkich urzędników “byłego państwa polskiego” do pozostania na swoich stanowiskach25.
Oto kilka przykładów, do czego byli zmuszani i jakich upokorzeń doświadczali wójtowie i sołtysi w powiecie buskim26:
Sołtys we wsi Szaniec, Franciszek Ciacia, dwukrotnie został pobity przez komendanta oddziału Sonderdienstu z Buska, volksdeutscha Kochanka, z powodu zalegania przez niektórych gospodarzy z dostarczaniem kontyngentu mleka (kontyngent wynosił wówczas 800 litrów rocznie od jednej krowy). Wczesną wiosną 1943 r., Sonderdienst wezwał do urzędu gminy Szaniec wszystkich sołtysów tej gminy i zażądał od każdego dostarczenia dwóch litrów wódki, masła, sera, jaj i wędliny. Sołtysa Andrzeja Janika ze wsi Słabkowice, gm. Szaniec, który na to żądanie odpowiedział zamiast dwoma tylko jednym litrem wódki, odbiorcy dotkliwie pobili kilka dni później. Oficjalnie zarzucili mu sabotowanie dostaw kontyngentowych ziemniaków. Osławiony morderca z buskiej Gestapo, Johann Hansel, podczas wizyty we wsi Dobrowoda odstąpił od zamiaru zastrzelenia sołtysa Jana Chimy, ubłagany przez płaczącego syna. Kazał jednak dać sobie świnię. Dostał od wioski owcę i świnię. Gdy we wsi Borzykowa, gm. Szaniec, umundurowani Niemcy (było ich 12) urządzili łapankę i zatrzymali 30 osób, udało się sołtysowi Franciszkowi Derwińskiemu “wykupić” 23 osoby za pomocą wódki. Siedem pozostałych osób wywieziono na roboty do Niemiec. W końcu 1943 r. w Borzykowej po spędzeniu bydła z całej wioski, sołtys dał jeść wszystkim Niemcom. Gdy skończyli, skatowali go bez powodu tak, że pozostał w łóżku przez siedem tygodni. O sposobach oddalania wódką zagrożeń ze strony Sonderdienstu, upominającego się o zaległe kontyngenty, relacjonował po wojnie także Wawrzyniec Ścisło, sołtys wsi Mikułowice, gm. Szaniec. Gdy wiosną 1943 r. we wsi Wolica Sonderdienst i żandarmeria urządzili łapankę i zatrzymali kilkanaście osób, sołtys Antoni Korczak zorganizował okup w postaci wódki i masła. Niemcy wszystkich zatrzymanych zwolnili i odjechali. 
Nie wszystkim polskim samorządowcom udawało się wypełniać swoją funkcję godnie i z poszanowaniem potrzeb miejscowej ludności. Stosowana wobec nich przez niemiecką administrację praktyka “kija i marchewki” skutkowała niejednokrotnie demoralizacją, korupcją i kolaboracją. Dostrzegał to ruch oporu i od 1942 r. coraz częściej stosował sankcje karne wobec sołtysów, wójtów i burmistrzów, nazbyt gorliwych w usługiwaniu Niemcom. Przykładowo, na początku 1942 r. Oddział Specjalny Państwowego Korpusu Bezpieczeństwa (PKB) Batalionów Chłopskich z okolic Wiślicy udzielił “lekcji moralności” wójtowi gminy Złota Pińczowska za przesadne wysługiwanie się Niemcom, upomniał też gorliwych sołtysów w gminie Chotel27. W maju 1942 r. pluton “Głowacza” z podobwodu pińczowskiego ZWZ-AK ukarał chłostą sołtysów we wsiach Włochy (gm. Pińczów) i Umianowice (gm. Kliszów)28
Z końcem maja 1943 r. naczelnik wydziału Wyżywienia i Rolnictwa w Radomiu, Heinz-Günther Topf, uskarżał się na niepokojącą jego zdaniem sytuację: “Gdy nadal nasi obcoplemienni pracownicy w Busku otrzymują listy z wezwaniami, by od 15 maja br. zaprzestać pracy dla instytucji niemieckich, bo w przeciwnym razie zapłacą za to życiem, gdy ustawicznie rozstrzeliwani są wójtowie29 i sołtysi, ponieważ szczególnie wyróżniają się w akcji kontyngentowej (Erfassung); to widać, jak systematyczne jest to działanie30.
Od samego początku okupacji w sprawowaniu władzy na zajętym terenie Niemcy oparli się na zastanych strukturach polskiego samorządu terytorialnego i pracujących tam wójtach i sołtysach. Szef Dystryktu Radom powiadomił na początku kwietnia 1940 r. starostę buskiego, że w oparciu o § 6 rozporządzenia z 28.11.1939 r. o zarządzie polskich gmin (Verordnung über die Verwaltung der polnischen Gemeinden)31 powołał burmistrzów i ich zastępców we wszystkich gminach32.
Przydatnym dla starosty w Busku, szczególnie w pierwszych miesiącach okupacji, był inspektor samorządowy Michał Michalski. Schäfer obdarzył go zaufaniem i odpowiednimi uprawnieniami. W październiku 1939 r. M. Michalski otrzymał od niego pełnomocnictwa do przeprowadzania bez uprzedzenia kontroli wszystkich kas gminnych i oszczędnościowych w powiecie (wówczas jeszcze z nazwy) stopnickim33.
O wszystkich sprawach kadrowych wójtów i sołtysów decydował starosta, a na bieżąco asystował mu w tym inspektor Michał Michalski. On przeprowadzał kontrole w urzędach gminnych, wytykał niedociągnięcia, błędy i nadużycia, a gdy uznał za konieczne, wnioskował wobec starosty o zmiany na stanowiskach.
Tak było przykładowo w gminie Zagość w lutym 1942 r. W obliczu zaniedbań służbowych zwolnieni zostali decyzją starosty wójt Jan Mucha i sekretarz gminy Franciszek Kocerba. W obecności inspektora Michalskiego, urząd został przekazany zastępcy wójta, Piotrowi Czerw, a obowiązki sekretarza powierzono pracownikowi urzędu gminy Franciszkowi Korzeńskiemu. W meldunku do starosty Michalski proponował mianować wójtem wspomnianego Piotra Czerw, rolnika z 12 hektarowym gospodarstwem, który był już wójtem gminy Chotel w latach 1928-1929. Na stanowisko sekretarza gminy zaproponował Jana Dytkowskiego, podówczas zastępcę sekretarza gminy Pacanów, a na stanowisko zastępcy wójta wskazał Stanisława Woźniaka, rolnika (27,5, ha) w Bogucicach34.

Starosta Schäfer, wymienił w połowie 1942 r. burmistrza miasta Busko, Stanisława Sikorskiego35, na Franciszka Stach. Dnia 15 lipca 1942 r. Stanisław Sikorski przekazał protokolarnie urząd wraz z pieczęcią miejską i majątkiem miasta nowo mianowanemu komisarycznemu burmistrzowi. W przekazaniu uczestniczył i protokół współasygnował inspektor Związku Gmin, Michał Michalski.

Fot. Marian Szłapiński, burmistrz Chmielnika w latach 1943-194536.

Zawarte w protokole zestawienie ukazuje, jakim majątkiem miejskim dysponował burmistrz: sejf z gotówką 4.700 zł, murowany budynek z kancelarią administracji miejskiej oraz szopa, dom starców z wyposażeniem i ruchomościami, gospodarstwo rolne na Nadolu37, budynek wodociągów przy rzeźni oraz wodociągi w państwowym Zakładzie Zdrojowym (Staatsbad), rzeźnia z wyposażeniem, buda na targowisku bydła z wagą do ważenia bydła i wyposażeniem biurowym, dwa budynki szkolne polskiej szkoły powszechnej i jeden nowy budynek szkolny, w którym znajdowała się “administracja pana starosty”, budynek sądu grodzkiego, zakład wydobycia torfu administracji miejskiej38.

Związek Gmin Powiatu Buskiego (ZG)

Praktycznie przez cały okres okupacji niemieckiej administracja na szczeblu powiatowym i gminnym w GG realizowana była z wykorzystaniem przywróconej w połowie 1940 r. instytucji Związku Gmin39. Granice właściwości terytorialnej ZG pokrywały się z granicami utworzonych przez okupanta powiatów (Kreishauptmannschaften). Związki gmin nie były sukcesorami prawnymi przedwojennych powiatów ziemskich, ale przejęły ich aktywa oraz – na podstawie późniejszych zarządzeń – ich długi40

Fot. Siedziba ZG przy ulicy Pińczowskiej 16. Obecnie budynek Wojskowej Komendy Uzupełnień. Busko-Zdrój, ul. Bohaterów Warszawy 10. Źródło: strona internetowa WKU.

Podstawą prawną działalności ZG było rozporządzenie z 27 czerwca 1940 r. o utworzeniu i zarządzie związkami gmin w Generalnym Gubernatorstwie (Verordnung über die Bildung und Verwaltung von Gemeindeverbänden im Generalgouvernement)41. Zgodnie z par. 9 rozporządzenia, pełne i wyłączne kompetencje zarządzania związkiem gmin posiadał starosta powiatowy, który mógł wyznaczyć w tym zakresie swojego stałego przedstawiciela. 
Owo przedstawicielstwo sprawowane było w Busku przez Urząd Spraw Wewnętrznych starostwa, który to urząd był jednocześnie władzą nadzorczą w zakresie spraw podatkowych gmin i Związku Gmin. W strukturze organizacyjnej Urzędu Spraw Wewnętrznych funkcjonowało biuro Związku Gmin42. Byli tam zatrudnieni tylko Polacy43. Kierownikiem biura ZG był Bruno Kaliszewski44, inspektorem gminnym – Michał Michalski, sekretarzem – Mieczysław Górski. 
Oddanie w większym zakresie pod zarząd polski spraw, których Niemcy nie mogli lub nie chcieli doglądać, było dla nich niewątpliwie pewnym usprawnieniem i ułatwieniem. Rozdzielanie zobowiązań kontyngentowych i innych lub reglamentowanie wojennych niedostatków wśród ludności miejscowej generowało napięcia i konflikty, którym Niemcy mogli przyglądać się z pewnego oddalenia, a wręcz je dyskontować. Na związki gmin starostowie zrzucili zadania uciążliwe i czasochłonne. Przez to mogli ograniczyć się do wydawania ogólnych wytycznych, rozkazów i zarządzeń oraz ich egzekwowania, często z użyciem sił policyjnych i wojskowych.

Głównymi, wyznaczonymi dla ZG zadaniami były: nadzór nad wójtami, budżetem i podatkami, przebudowa, utrzymanie i remonty dróg powiatowych i gminnych, sprzyjanie rozwojowi rolnictwa i kas oszczędnościowych, opieka zdrowotna i społeczna, zakładanie i utrzymywanie szkół zawodowych, ochrona przeciwpożarowa45. Związek gmin mógł za zgodą gubernatora dystryktu przejąć od przynależnych mu gmin całkowicie lub częściowo określone działania samorządowe do swojej wyłącznej kompetencji, jeśli “leżało to w interesie publicznym”46.

Finanse gmin i Związku Gmin

Główne ramy finansowe związków gmin określało rozporządzenie z 27 czerwca 1940 r. o utworzeniu i zarządzie związkami gmin w Generalnym Gubernatorstwie: 

  • związki gmin przejmowały aktywa przedwojennych polskich powiatów ziemskich,
  • związkom gmin przysługiwały te daniny publiczne i przydziały finansowe, jakimi dysponowały przedwojenne polskie powiaty ziemskie, 
  • związek gmin miał obowiązek sporządzania preliminarza budżetowego do połowy lutego na nadchodzący rok obrachunkowy – do zatwierdzenia przez starostę powiatowego; rok obrachunkowy rozpoczynał się 1 kwietnia, kończył się 31 marca; starosta zobowiązany był do przedłożenia preliminarza budżetowego szefowi dystryktu do akceptacji,
  • wydatki związku gmin pokrywane były z przychodów z jego majątku i przedsiębiorstw gospodarczych oraz z podatków, opłat i przydziałów finansowych47.

Istotną pozycję w przychodach gmin stanowił pobierany przez urzędy skarbowe podatek przemysłowy, wprowadzony w połowie 1942 r., a uwzględniający wstecz rok obrachunkowy 1941. Podatek najpierw liczony był według dochodu przemysłowego, a od 1942 r., dodatkowo, według sumy wynagrodzeń48. Jednakową stawkę opodatkowania do zastosowania przez gminy ustalił starosta49

Związek Gmin był związkiem poręczycielskim dla (niemieckiej) Powiatowej Kasy Oszczędności w Busku (Kreissparkasse Busko) – w aspekcie gwarancji bezpieczeństwa środków tam zdeponowanych. Poważnym obciążeniem dla budżetu ZG w Busku, uniemożliwiającym jego zbilansowanie z racji małych dochodów, była obsługa przedwojennych zobowiązań związku gmin, miast i gmin wiejskich wobec banków, kas oszczędności, zakładów ubezpieczeń społecznych, Powszechnego Zakładu Ubezpieczeń Wzajemnych50

Ogólne sumy budżetowe Związku Gmin rosły z roku na rok przy dewaluacji pieniądza i wynosiły w latach obrachunkowych: 1939/1940 ok. 1 mln zł, 1940/1941 – ok. 1,5 mln zł, 1941/1942 – ok. 2,7 mln zł, 1942/1943 – ok. 4,2 mln zł, 1943/1944 – ok. 5,3 mln zł51.

Znaczną część wydatków budżetowych ZG pochłaniały potrzeby ogólnej administracji niemieckiej i Niemców zatrudnionych tam lub przebywających w powiecie z innych przyczyn. ZG sfinansował: budowę garażu dla starosty (22 tys.), dokończenie budowy Domu Strzelca już jako “Deutsches Haus” (Dom Niemiecki) ze stołówkami dla Niemców i pokojami gościnnymi dla przybywających z wizytą z Rzeszy (300 tys.), budowę i wyposażenie domu z 6 mieszkaniami dla Niemców zatrudnionych w administracji52, budowę za 140 tys. zł garażu samochodowego dla Niemców przy warsztatach Urzędu Drogowego w ulicy Chmielnickiej (dziś Wojska Polskiego), budowę mleczarni przy tej samej ulicy w latach 1943/44 (4 mln zł), budowę zakładu utylizacji padliny zwierzęcej (rakarni) w Wygodzie Kozińskiej (206 tys. zł), założenie w Busku wylęgarni drobiu (30 tys. zł), pobudowanie w Nowym Korczynie dwóch galarów53 do transportu węgla Wisłą (17,5 tys. zł), założenie pasieki pszczół (30 uli) przy starostwie w Busku (10 tys. zł), zagospodarowanie w 1943 r. majątku Wolica pod Stopnicą z doświadczalnymi, pokazowymi uprawami (100 tys. zł), utworzenie magazynów materiałów budowlanych (200 tys. zł).

Niższe były zaś wydatki ZG na potrzeby społeczne, kulturalne i gospodarcze ludności polskiej w powiecie: urządzenie Zakładu Dezynfekcyjnego w domu pożydowskim w Busku przy ul. Pińczowskiej (50 tys. zł), wykończenie przychodni zdrowia w Pacanowie (107 tys. zł), przebudowa “Przytułku dla starców” w Nowym Korczynie na ośrodek zdrowia (106 tys. zł), modernizacja i doposażenie szpitala powiatowego w Stopnicy (250 tys. zł), dokończenie budowy kostnicy w szpitalu w Pińczowie (20 tys. zł), wyposażenie wszystkich gmin w powiecie w aparaty dezynfekcyjne i zakup 3 wozów dezynfekcyjnych do Stopnicy, Pińczowa i Chmielnika (200 tys. zł), zakup 4 większych motopomp dla straży pożarnej w Busku, Pińczowie, Chmielniku i Zbludowicach (z przesunięciem mniejszych pomp do straży pożarnej w Stopnicy, Tuczępach, Gackach i Wiślicy), oraz zakupy 2 przyczepek dla straży ogniowej w Busku i Chmielniku oraz 3 wozów strażackich dla straży w Busku, Pińczowie i Chmielniku oraz 2 motocykli dla straży w Chmielniku i Stopnicy. Ze środków ZG wybudowano nowe remizy w Busku i Wiślicy. Ogólnie na potrzeby straży pożarnej wydano około 500 tys. zł.
Stałymi wydatkami budżetowymi ZG było utrzymywanie szpitali w Stopnicy i Pińczowie oraz przychodni zdrowia w Busku, Pacanowie, Nowym Korczynie, Szydłowie, Chmielniku, Pińczowie i Chrobrzu.
Po ogłoszonym przez starostę Schäfera w marcu 1941 r. zakazie dalszej działalności oddziału Polskiego Czerwonego Krzyża w Busku54, punkty lekarskie PCK zostały przejęte przez Związek Gmin55.
Z końcem października 1941 r. związek gmin uzgodnił z Ubezpieczalnią Społeczną w Ostrowcu Świętokrzyskim, że powołana zostanie do życia w Busku poradnia przeciwgruźlicza. Związek Gmin miał łożyć na jej utrzymanie do 6000 zł rocznie. Ponadto miał ponosić koszty roentgena i leków dla osób nieubezpieczonych i pozbawionych dochodów. Poradnia była właściwa dla Buska, Chmielnika, Szydłowa, Stopnicy, Nowego Korczyna i Pacanowa. Poradnia rozpoczęła przyjmowanie pacjentów dopiero w kwietniu 1943 roku. Nie bacząc na i tak dziś już niemożliwe do rozsupłania zawiłości procesu decyzyjnego okupanta i nie dociekając przyczyn, dlaczego tak długo zwlekano z otwarciem poradni, faktem jest, że poradnia taka działała w Chmielniku już od co najmniej 1942 r. Prowadził ją dr Paweł Skwara56.
ZG utrzymywał nadto lekarza powiatowego, kontrolerów sanitarnych, dezynfektorów, agronoma powiatowego, 2 instruktorów agronomów, 4 instruktorki gospodarstw wiejskich. Zapewniał również ze swoich środków transport (wozy, 7 koni, 3 samochody osobowe i 1 ciężarowy). ZG łożył na utrzymanie 15 szkółek rolniczych w powiecie57
ZG zaangażowany został w odbudowę wsi Kije, zniszczonej podczas walk we wrześniu 1939 r. Wiosną 1941 r. starosta buski wyszedł naprzeciw zgłoszonej przez Powszechny Zakład Ubezpieczeń Wzajemnych w Kielcach gotowości udzielenia finansowego wsparcia dla odbudowy wsi. Ze swej strony podjął próbę uzyskania w Inspekcji Leśnej w Kielcach przydziału drewna budowlanego, zaś Związek Gmin wspólnie z Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń Wzajemnych w Kielcach wyłożyli po 5 tysięcy złotych na zakup cementu. Cement zakupiono w firmie Zenkteller58 w Jędrzejowie. Transport szarwarkowy zapewniali mieszkańcy gminy Kliszów. Trzeba było dostarczyć cement do stacji kolejki wąskotorowej w Hajdaszku59.

Ze środków ZG finansowane było sadzenie drzew i krzewów ozdobnych w mieście i wzdłuż dróg gminnych. W kwietniu 1941 r., powiatowy technik drogownictwa, Mieczysław Gardowski, przystępując do obsadzenia drogi z Broniny przez Widuchowę do wsi Budy, prosił starostę o zgodę na zakup 500 lip i 500 akacji w szkółce dr. Jana Slaskiego w Broniszowie, pow. Miechów, za kwotę 6 tysięcy złotych. Transakcja doszła do skutku, J. Slaski dostał swoje pieniądze. Inaczej było dwa lata później. Szkółka z Broniszowa wiosną 1943 r. dostarczyła do Buska sadzonki prawie 3 tysięcy drzew i 750 krzewów ozdobnych za łączną kwotę ponad 58 tys. złotych. Jeszcze w sierpniu 1943 r. J. Slaski mimo kilku monitów nie otrzymał zapłaty i prosił Związek Ogrodniczy GG (Gartenbauverband im Generalgouvernement) w Krakowie o interwencję u starosty buskiego60

Przypisy

  1. Ustawa z dnia 23 marca 1933 r. o częściowej zmianie ustroju samorządu terytorjalnego. Dziennik Ustaw 1933 nr 35, poz. 294.
  2. Na fotografii od lewej siedzą: Damazy Filomen Prawdzic-Patek – aptekarz, Aleksander Sadowski,  Eugeniusz Legutko – kierownik szkoły powszechnej, Ludwik Jarczyński – kupiec, pierwszy burmistrz Buska w latach 1917-1918, dr Stanisław Solański – komisarz cywilny, Kazimierz Gałdziński – obrońca sądowy, burmistrz Buska w latach 1934-1939, Władysław Śliwiński – wiceburmistrz Buska, Józef Tomasiewicz – prezes OSP w latach 1908-1922. W drugim rzędzie stoją od lewej: Edward Sendek – kupiec członek Zarządu OSP, Jan Barzykowski – dziedzic z Budzynia, pierwszy starosta stopnicki, Wincenty Majewski – właściciel willi „Mickiewicz”, członek Zarządu OSP, Stefan Foltański – ziemianin, dr Antoni Sulimierski – członek Zarządu OSP, Zenon Buczwiński – felczer, uczestnik powstania 1863 r., Karol Pawłowski – pierwszy naczelnik OSP. W trzecim rzędzie stoją od lewej: Wojciech Ozdoba – rolnik ze wsi Nadole, Jan Dytkowski – felczer, członek zarządu OSP, Władysław Lewicki – wójt Buska, Julian Gołębiowski – dziadek Krystyny Jamroz, Mieczysław Pytlewski – właściciel zakładu mechanicznego, członek Zarządu OSP. Fotografia pochodzi z archiwum Urzędu Miasta i Gminy w Busku-Zdroju, a przejęta została z Wikimedia Commons – repozytorium wolnych zasobów. Uwieczniony na tej fotografii, szósty od lewej w drugim rzędzie to Zenon Buczwiński, weterynarz, uczestnik Powstania 1863 r., zmarły w 1920 r. w Busku, a nie, jak podano w tamtejszym opisie, Emil Buczwiński, ur. 1869. Tę korektę zawdzięczam panu Marcinowi Niewalda, prowadzącemu Katalog Powstania Styczniowego na portalu internetowym Genealogia Polaków. Program Odtwarzania Tożsamości Rzeczypospolitej. Dostęp: luty 2022.
  3. Wyciąg z protokółu XII/1/ posiedzenia Rady Powiatowej Powiatowego Związku Samorządowego Stopnickiego w Busku-Zdroju, odbytego w dniu 20 lutego 1939 r. w sali Gimnazjum Powiatowego w Busku-Zdroju pod przewodnictwem Starosty Powiatowego Stopnickiego Lucjana Witkowskiego. APKi 100/4349, k. 372.
  4. Fotografia przejęta z: Stanisław Rogala, Chmielnik – miasto i gmina. Kielce 2003, s. 58.
  5. Małgorzata Łapa, Sto lat samorządu. Sto lat niepodległości, Łódź 2018, s. 51-66; Por. Wojciech Witkowski, Historia administracji w Polsce 1764-1989. Warszawa 2007, s. 347-349.
  6. Lucjan Witkowski, ur. 23.11.1891 r., był w 1927 r. starostą powiatu wileńsko-trockiego (Kalendarz Wileński Informacyjny 1927, Księga adresowa miasta Wilna, s. 90.) i przewodniczącym wydziału w Sejmiku Wileńsko-Trockim (Kalendarz Wileński Informacyjny 1928, Księga adresowa miasta Wilna, s. 82.). Następnie pracował w wileńskim urzędzie wojewódzkim na stanowisku radcy wojewódzkiego (Zmiany personalne w służbie administracyjnej. Dziennik Bydgoski, nr 197/1930, s. 6.). Od września 1930 r. do października 1932 r. był starostą w Ostrowi Mazowieckiej. Od listopada 1932 r. do 1934 r. był naczelnikiem wydziału w urzędzie wojewódzkim w Brześciu nad Bugiem i jednocześnie wicewojewodą poleskim (Zmiany w administracji. Dziennik Białostocki z 9 listopada 1932 r.); pełnił wówczas także funkcję prezesa okręgu IX (poleskiego) Związku Rezerwistów (Naród i Wojsko z 1 sierpnia 1934 r., nr 9, s. 17; stąd pochodzi fotografia L. Witkowskiego). Następnie był wicewojewodą kieleckim, a w styczniu 1936 r. zastąpił na urzędzie w Busku starostę Feliksa Tarnogórskiego (APKI 100/24273, k. 2.). L. Witkowski był muzykiem grającym koncertowo na skrzypcach. Interesował się sukcesami muzycznymi uczniów buskiego gimnazjum i liceum. Często grał na skrzypcach wspólnie ze szkolną orkiestrą, a solistką zespołu była wówczas Lidia Skowron (Leszek Marciniec, Lidia Skowron-Wesołowska. Śpiewaczka światowej sławy, córka pierwszego elektryka w Busku-Zdroju, Strona internetowa Towarzystwa Miłośników Buska-Zdroju. Ostatni wgląd: maj 2020).
  7. Notatka inż. Edwarda Huszcza z konferencji, odbytej w dniu 25 marca 1939 r. w Wydziale Powiatowym pow. stopnickiego w Busku. APKi 100/17462, k. 1.
  8. Leszek Marciniec, Znani i nieznani. Kazimierz Gałdziński. Tygodnik Ponidzia nr 15/2000, s. 8.
  9. Sędziami Pokoju byli m.in.: Stanisław Zakrzeński (1919-1921), Józef Banach (1922-1928). Sędziami Sądu Grodzkiego byli: Józef Banach (1929), R. Krąkowski (1930-1931), S. Lipowski (1932), Aleksy Lebiediew (1932-1934), L. Michalczyk (1934-1938), Stefan Czajka (19389-1939). Stanisław Rogala, Chmielnik – miasto i gmina. Kielce 2003, s. 60.
  10. Gerhard Eisenblätter, Grundlinien der Politik des Reichs gegenüber dem Generalgouvernement, 1939-1945 [Podstawy polityki Rzeszy wobec Generalnego Gubernatorstwa, 1939-1945], Diss. Frankfurt am Main, 1969, s. 78-82.
  11. Pod koniec 1943 r. w dystrykcie radomskim zatrudnionych było 477 urzędników niemieckich, spośród których 64 powołanych zostało do Wehrmachtu. Stanisław Meducki, Tworzenie administracji okupacyjnej …, s. 37.
  12. W Słowniku języka polskiego PWN samorząd terytorialny definiowany jest jako “Rodzaj samorządu obejmującego wszystkie osoby (obywateli), które mieszkają na terenie określonej jednostki podstawowego podziału terytorialnego. Samorząd terytorialny jest podstawową, demokratyczną formą decentralizacji władzy wykonawczej; realizuje istotną część zadań publicznych określoną przez ustawy — ma wielostronne zadania w zakresie m.in. podnoszenia stanu gospodarczego, kulturalnego i zdrowotnego danego terenu, wykonywane pod nadzorem właściwych organów państwowych w imieniu własnym (ma osobowość prawną) i na własną odpowiedzialność; posiada własny majątek i dochody. Samorząd terytorialny rozwijał się stopniowo z systemu wspólnoty sąsiedzkiej mieszkańców jednej miejscowości (gminy, miasta), obejmował potem szersze jednostki terytorialne”.
  13. Wacław Jastrzębowski, Gospodarka niemiecka w Polsce …, str 213; Urzędnicy i funkcjonariusze polscy, państwowi i samorządowi, po ponownym zatrudnieniu przez Niemców w GG otrzymali dotychczasowe polskie wynagrodzenie. Zniesiono wszelkie dodatki służbowe, funkcyjne, itp. Włodzimierz Baranowski, Administracja okupacyjna w Gen. Gubernatorstwie. Materiały Biura Prac Administracyjnych. Londyn 1942, s. 6.
  14. § 10 rozporządzenia z 28.11.1939 r. o zarządzie polskich gmin (Verordnung über die Verwaltung der polnischen Gemeinden), Dz. Rozp. GG, 1939, s. 71-72.
  15. Z ogólnej liczby 258 burmistrzów i wójtów w dystrykcie radomskim pod koniec 1943 r. jedynie 61 było narodowości niemieckiej. Stanisław Meducki, Tworzenie administracji okupacyjnej …, s. 37; Friedrich Siebert, kierownik Wydziału Głównego Spraw Wewnętrznych od października 1939 do września 1940 roku i ponownie od lutego 1942 do początku 1943 roku, pisał w roku 1959 w swoich wspomnieniach, że obsadzanie Niemcami stanowisk wójtów byłoby nieracjonalne, ponieważ nie znali oni ani miejscowych ludzi, ani tamtejszych uwarunkowań. Polacy, nastawieni z gruntu wrogo wobec najeźdźcy wodziliby tylko niemieckiego wójta za nos. BArch, Ost-Dok. 13/244, s. 16.
  16. Fotografia pochodzi z opracowania Andrzeja Dziubińskiego “Nasi włodarze”, opublikowanego na portalu pinczow.com w kwietniu 2020 r.
  17. Wymogi stawiane wobec zamieszkałych w obszarze gminy kandydatów na doradców to: wiek powyżej 30 lat, nieskazitelna przeszłość, żadnych Żydów. Doradcy (także zastępcy wójta) pełnili swe funkcje nieodpłatnie. Zastępcy wójta otrzymywali wynagrodzenie tylko wtedy, gdy zastępowali nieobecnego wójta. Protokoły z comiesięcznych posiedzeń wójta i doradców, w tym prezentowane przez doradców opinie miały być zapisywane w specjalnie do tego celu założonych księgach. Pismo okólne starosty buskiego do wójtów z 14.2.1940 r. APKi 2123/14, k. 1-4.
  18. O niemieckich koncepcjach dotyczących polskiego “państwa szczątkowego” (Reststaat) patrz Czesław Madajczyk, Generalna Gubernia w planach hitlerowskich. Studia, Warszawa 1961, s. 9.
  19. Według ustawy z dnia 16 sierpnia 1923 roku o opiece społecznej, opieką społeczną było “zaspokajanie ze środków publicznych niezbędnych potrzeb życiowych osób, które trwale lub chwilowo własnemi środkami materjalnymi lub własną pracą uczynić tego nie mogą, jak również zapobieganie wytwarzaniu się stanu, powyżej określonego”. Dz.U. 1923 nr 92 poz. 726.
  20. W § 5 ust. 2 rozporządzenia z 27 czerwca 1940 r. o utworzeniu i zarządzie związkami gmin w Generalnym Gubernatorstwie. Dz. Rozp. GG, 1940, s. 208.
  21. Bogdan Musial, Deutsche Zivilverwaltung …, s. 65.
  22. Przykładowo, w dystrykcie lubelskim deklaracja miała (listopad 1942 r.) następujące brzmienie: “Oświadczam niniejszym, że: 1. w zasięgu mojego obszaru władzy nie znajduje się żaden Żyd, 2. wydam zarządzenie, aby w przyszłości wszyscy w zasięgu obszaru mojej władzy pojawiający się Żydzi zostali zatrzymani i odstawieni do najbliższego posterunku żandarmerii, policji lub punktu oporu SS (Stützpunkt), 3. wiadome mi jest, iż odpowiedzialny jestem za całkowite wywiązanie się z tego zobowiązania a za niewłaściwe tegoż wykonanie ponoszę pełną odpowiedzialność. Równocześnie potwierdzam otrzymanie jednego odpisu niniejszego zobowiązania”. Bogdan Musial, Judenjagd – “umiejętne działanie” czy zbrodnicza perfidia? Dzieje Najnowsze: [kwartalnik poświęcony historii XX wieku] R. 43 z. 2 (2011), s. 168.
  23. Protokół z posiedzenia rządu GG 25.3.1941, k. 27. Stanisław Piotrowski, Dziennik Hansa Franka, Warszawa 1956, s. 443.
  24. Henryk Smarzyński, s. 162.
  25. Czesław Rajca, Walka o chleb …, s. 160.
  26. Na podstawie zeznań sołtysów z 1947 r. przed Okręgową Komisją Badania Zbrodni Niemieckich w Radomiu. AIPN GK 179/113, k. 104-105, 113-117, 125-126.
  27. Józef Wojtasik “Panek”, Oddział Specjalny PKB gminy Wiślica w latach 1941-1945. Kielce 1996.
  28. Wspomnienia Aleksandra Issa “Słoń”. Kombatanckie Zeszyty Historyczne, nr 15, rok 5, Warszawa 1996, s. 8.
  29. Między innymi, 23 lipca 1943 r. zastrzelono Ludwika Werblickiego, zastępcę wójta Gminy Gnojno. APKi  2123/644, k. 48.
  30. Stanisław Meducki, Początki …, str. 37; Posiedzenie robocze w Radomiu z udziałem gubernatora generalnego Franka 26.5.1943 r., Präg/Jacobmeyer, Das Diensttagebuch des deutschen Generalgouverneurs in Polen 1939-1945 [Dziennik niemieckiego gubernatora generalnego w Polsce 1939-1945], Stuttgart, 1975, s. 661-665; Por. Robert Seidel, Deutsche Besatzungspolitik in Polen. Der Distrikt Radom 1939-1945 [Niemiecka polityka okupacyjna w Polsce. Dystrykt Radom 1939-1945], Paderborn 2006, s. 59.
  31. Par. 6 rzeczonego rozporządzenia stanowił, że burmistrza i jego zastępcę w gminach do 20 tysięcy mieszkańców powołuje szef dystryktu w oparciu o propozycje starosty powiatowego, a w gminach powyżej 20 tysięcy mieszkańców – gubernator generalny; pismo z dnia 4 kwietnia 1940 r., APKi  2123/14, k. 5, 10-11.
  32. Wydział Główny Spraw Wewnętrznych w rządzie GG polecił w październiku 1942 r., by dla oficjalnego oznaczenia funkcji kierowników gmin (niezależnie, czy wieś, miasto czy powiat grodzki) używać słowa “burmistrz” (Bürgermeister). Jednak w praktyce administracyjnej stosowano to określenie tylko w odniesieniu do kierowników miast, pozostawiając z czasów przedwojennych oznaczenia “wójt” (Vogt) dla kierowników gmin (także gmin zbiorczych i miejskich) i odpowiednio “sołtys” (Schulze) dla wsi. Starosta buski postanowił utrzymać wcześniej wprowadzone przez niego określenie “Gemeindevorsteher” (naczelnik gminy) – przynajmniej  do czasu zapowiadanej nowelizacji rozporządzenia. APKi 2123/14, k. 6 i 9; nazwiska powołanych wójtów – patrz “Aneks A – opisowy zestaw gmin”.
  33. AIPN GK 639/26, k. 68.
  34. AIPN GK 639/26, k. 48.
  35. Stanisław Sikorski był notariuszem w Busku-Zdroju. Po zdjęciu go z funkcji burmistrza wrócił do swojego zawodu, AIPN GK 639/34 k. 260.
  36. Fotografię otrzymałem od pani Iwony Migasiewicz, krewnej potomków M. Szłapińskiego.
  37. Gospodarstwo nie było własnością miasta. Po I wojnie światowej właścicielem gospodarstwa rolnego Nadole był Zakład Zdrojowy w Busku. Zakład wydzierżawił gospodarstwo w roku 1929 powiatowi stopnickiemu. Po przyjściu Niemców, zarząd majątku przypadł Związkowi Gmin Powiatu Buskiego. Umowa dzierżawy wygasała 30.6.1941 r., ale starosta Schäfer i inspektor finansowy Geigenmüller (G. był jednocześnie dyrektorem Zakładu Zdrojowego) doszli do porozumienia, że trzeba odebrać majątek Związkowi Gmin, najlepiej już późną jesienią 1940 r. Po targach między nimi, jak oszacować wartość szkółki drzew, najbardziej rentownej części gospodarstwa, całość gospodarstwa wraz z pracownikami wróciła 11.11.1940 r. do Zakładu Zdrojowego, a zarząd nad nim powierzono miastu Busko. W preliminarzu budżetu Zakładu Zdrojowego na rok 1942 zakładano, że gospodarstwo rolne na Nadolu zapewni przychody w kwocie 80 tys. złotych. Dla porównania przychody za kąpiele w uzdrowisku wynosiły wtedy 500 tys. złotych. W połowie 1942 r. majątek gospodarstwa stanowiły: 17 ha ze stodołą, budynkami gospodarczymi i inwentarzem – 3 pary koni i jedna krowa. AIPN GK 639/78, k. 75-79.
  38. Protokół przekazania urzędu. AIPN GK 639/1, k. 351-352.
  39. Przedwojennym odpowiednikiem okupacyjnego Związku Gmin (Gemeindeverband in Busko) był Stopnicki Powiatowy Związek Samorządowy.
  40. Por. Waldemar Kozyra, Okupacyjna administracja niemiecka na ziemiach Rzeczypospolitej Polskiej w latach 1939-1945. Annales Universitatis Mariae Curie-Skłodowska. Sectio G. 2013, Tom LX, Numer 1, s. 46.
  41. Rozporządzenie z 27 czerwca 1940 r. o utworzeniu i zarządzie związkami gmin w Generalnym Gubernatorstwie (Verordnung über die Bildung und Verwaltung von Gemeindeverbänden im Generalgouvernement). Dz. Rozp. GG, 1940 cz. I s. 208. Pełny tekst rozporządzenia w języku niemieckim dostępny w: Karol Marian Pospieszalski, Hitlerowskie “prawo” okupacyjne w Polsce. Cz. II, Generalna Gubernia: wybór dokumentów i próba syntezy. Poznań 1958, s. 76-78.
  42. W urzędzie tym organizacyjnie, nie lokalowo, umiejscowiona była także komenda Sonderdienstu oraz komórka nadzoru nad Powiatową Kasą Oszczędnościową (Kreissparkasse). Schemat organizacyjny Starostwa w Busku-Zdroju. AIPN BU 1572/3526, b.n.k.
  43. Patrz Aneks B do niniejszego rozdziału: Lista pracowników Związku Gmin w powiecie buskim.
  44. Były starosta buski, Schäfer, powiedział w wywiadzie dla Archiwum Federalnego w Koblencji w roku 1961, że B. Kaliszewski był przed wojną naczelnikiem urzędu skarbowego w Wielkopolsce, że władał bardzo dobrze językiem niemieckim i że doskonale sprawował się w swojej roli kierownika ZG w Busku aż do stycznia 1945 r. BArch Ost-Dok 13/306, s. 4; H. Smarzyński napisał o Bruno Kaliszewskim: “… dodatnio zapisał się w samorządzie powiatowym w okresie okupacji Pomorzanin, Brunon Kaliszewski, który w miarę swoich możliwości wpływał, jak mógł, dodatnio na życie gospodarcze powiatu”. Henryk Smarzyński .., s. 173.
  45. Włodzimierz Baranowski, Administracja okupacyjna …, s. 6.
  46. § 6 ust. 2 rozporządzenia z 27 czerwca 1940 r. o utworzeniu i zarządzie związkami gmin w Generalnym Gubernatorstwie.
  47. Więcej o systemie podatkowym w GG, a w szczególności o finansach na szczeblu powiatowym w rozdziale “Gospodarka/Finanse”.
  48. Rozporządzenie o podatku przemysłowym z dnia 10 marca 1942 r. (Gewerbesteuerverordnung). Dz. Rozp. GG, 1942 nr 26 s. 157-166.
  49. Pismo okólne starosty z 15.5.1942 r. do wszystkich burmistrzów w powiecie buskim i wydane na jego podstawie zarządzenia komisarycznego burmistrza Buska i burmistrza Chmielnika. APKi 2123/6, k. 16, 23, 24.
  50. W lutym 1941 r., Związek Gmin w Busku przedłożył staroście ekspertyzę, w której dowodził, że nie jest stanie spłacić przedwojennych długów i zaproponował, aby zostały one przejęte (uznane) przez jednostki samorządowe jako zobowiązania bezodsetkowe, aby umorzone zostały odsetki od zobowiązań zaległych i bieżących, aby odroczyć terminy spłat rat amortyzacyjnych, aby umorzyć w całości wszelkie bezpośrednie zobowiązania dawnych jednostek samorządowych wobec dawnego (“dawnego”, tak musiał niestety pisać ZG w korespondencji z okupantami) państwa polskiego, aby wreszcie wszelkie zobowiązania miast i gmin wiejskich, które ucierpiały na skutek działań wojennych, zostały umorzone. AIPN GK 639/21, k. 9-10.
  51. Na zamknięcie roku obrachunkowego 1941/42 łączne wydatki gmin w powiecie wyniosły 2 564 900, łączne przychody 2 639 659 złotych. AIPN GK 639/66, k. 15.
  52. Dziś jest to siedziba Urzędu Miasta i Gminy.
  53. Galar – płaskodenna łódź rzeczna. Jej ładowność wynosiła do kilkudziesięciu ton. W okresie międzywojennym i podczas okupacji, przewozy towarowe i pasażerskie na górnej Wiśle zachowały lokalny wymiar. Żegluga ta miała jednak duże znaczenie wobec niedostatecznego rozwoju transportu lądowego. Najbardziej powszechnym ładunkiem był węgiel. W rejonie Sandomierza dominowały przewozy płodów rolnych. Zdzisław Mikulski (red.), Wkład Polaków w rozwój hydrologii i inżynierii wodnej. Warszawa 2008, s. 52 i 59; Andrzej Bienias, Stanisław M. Przybyszewski, Nowy Korczyn, Kazimierza Wielka 2018, s. 110.
  54. W lipcu 1940 Niemcy rozwiązali na terenie GG wszystkie stowarzyszenia i organizacje polskie. Ze względu na konwencje genewskie oszczędzono PCK, chociaż dotkliwie ograniczono jego działalność, między innymi nakazując rozwiązanie struktur terenowych i ustalając pełnomocników i komisarzy do nadzorowania pracy i korespondencji. Organizacji nie rozwiązano mimo zebrania przez policję obszernej dokumentacji, dowodzącej m.in., że 80% działaczy PCK współpracowało z ruchem oporu. Włodzimierz Borodziej “Terror i polityka: policja niemiecka a polski ruch oporu w GG [Generalnej Guberni] 1939-1944” Warszawa 1985, s. 102.
  55. Pismo prezesa Oddziału PCK w Busku, M. Katyńskiego, do kół PCK i urzędów gminnych w powiecie, AIPN GK 639/61, b.n.k.; pismo ZG z 15 września 1941 r. do Wydziału ds. Ludności i Opieki Społecznej w starostwie powiatowym, AIPN GK 639/39/187.
  56. Protokół z posiedzenia komisji ds. poradni przeciwgruźliczej w Busku w dniu 25.10.1941 r. W posiedzeniu uczestniczyli: pełnomocnik Ubezpieczalni Społecznej w Ostrowcu Świętokrzyskim, dyrektor Jan Pigułowski, przedstawiciele głównego lekarza – dr Antoni Wasilewski i dr Wojciech Gurszęcki, pełnomocnicy ZG – dr Maciej Katyński (kierownik przychodni zdrowia w Busku) i Mieczysław Górski. AIPN GK 639/18, k. 5-6; pismo lekarza powiatowego dr. Z. Żubra do starosty z 12.4.1943 r. AIPN GK 639/18, k. 20; pismo ZG do starosty w związku ze zniszczeniem poradni chmielnickiej przez tamtejszych żandarmów, AIPN GK 639/27, k. 90.
  57. Okólnik Wydziału Głównego Spraw Wewnętrznych rządu GG z 26.2.1942 r. (podpisany przez dr. Fey) dot. gospodarki budżetowej gmin i związków gmin w roku obrachunkowym 1942. APKi 2123/6 k. 1-16. Nikolaus Fey (1881-1956) był regionalnym pisarzem we Frankonii, piszącym w tamtejszym dialekcie. Był członkiem NSDAP od 1933 r., cenzorem oraz aktywnym propagatorem nazizmu w swoich utworach literackich i artykułach prasowych. Podczas służby w “rządzie” GG w Krakowie (1942-1944) był cenzorem niemieckojęzycznej literatury ludowej w okupowanej Polsce. Carsten Busch, Nikolaus Fey. Nur ein Kämpfer für Franken? Versuch eines Lebensbildes. Dettelbach  2021.
  58. Kazimierz Zenkteller, weteran powstań wielkopolskiego i śląskiego oraz wojny polsko-bolszewickiej, został wysiedlony przez Niemców ze swojego majątku w Wielkopolsce do Generalnego Gubernatorstwa w grudniu 1939 r. Trafił do Jędrzejowa, gdzie spędził resztę życia. Mieszkał przy ulicy Kieleckiej. Również po wojnie trudnił się handlem. Nigdy nie założył rodziny, żył samotnie. Zmarł w 1955 r. w całkowitym zapomnieniu. Został pochowany na pocysterskim cmentarzu parafii Św. Trójcy w Jędrzejowie. W 2001 r. jego ekshumowane prochy złożono w grobowcu rodzinnym w miasteczku Buk w Wielkopolsce. Zdzisław Kościański, Kazimierz Zenkteler “Warwas”, Warszawa 2019.
  59. W dniu 6 września 1939 r. od pożaru spłonęło w Kijach 49 budynków mieszkalnych i 73 budynki gospodarcze. Ucierpiały też budynki parafialne. Dużo ludzi pozostało bez dachu nad głową i bez środków do życia. Wydatnej pomocy ofiarom zniszczeń udzielili co majętniejsi mieszkańcy wsi, zachęceni przez księdza kanonika Romana Zelka oraz delegatura Polskiego Komitetu Opiekuńczego w Kliszowie. Korespondencja starosty buskiego z Powszechnym Zakładem Ubezpieczeń Wzajemnych w Kielcach, AIPN GK 639/31, k. 209-212; Protokół z lustracji delegatury Pol.K.O. w Kliszowie w dniu 26.5.1941 r. AAN 125/752 k. 5-6.
  60. AIPN GK 639/24, k. 60, AIPN GK 639/80, k. 135, 139-140, 722; Jan Stanisław Slaski (1893-1984) był znanym przed wojną specjalistą w dziedzinie ogrodnictwa z bogatym dorobkiem naukowym. Był aktywnym działaczem organizacji rolniczych i ogrodowych. Związany był z Pińczowem i Kazimierzą Wielką, gdzie przez 27 lat kierował Spółką Hodowli Nasion „Selecta” do roku 1945. To tę firmę i jej oddziały w Działoszycach, Pińczowie, Koszycach i Wiślicy upoważnił okupacyjny starosta pińczowski, E. Geib, jako jedyną w powiecie do zakupu i sprzedaży żyta, pszenicy i ziemniaków po cenach urzędowych. Za okupacji, Jan Slaski prowadził szkółki i gospodarstwo rolne w Broniszowie, wspierał ruch oporu udzielając pomocy miejscowym oddziałom AK i BCh, m.in. przez finansowanie zakupu broni od Niemców, ukrywał, jako pracowników, członków AK „spalonych” na innym terenie, wspierał finansowo profesorów UJ i organizację „Uprawa”. Jesienią 1944, przez kilka tygodni stacjonował w Broniszowie dowódca 120 pułku piechoty Ziemi Pińczowskiej 106 Dywizji Piechoty AK wraz ze swym sztabem. W Broniszowie, na utrzymaniu majątku przebywało wielu wysiedlonych i uchodźców z terenów włączonych do Rzeszy i do ZSRR. Janina Leskiewiczowa (red.), Ziemianie polscy XX wieku. Słownik biograficzny, część 2. Warszawa 1994, s. 119; Ludwik Slaski, Wspomnienia z dawnych lat. Kazimierza Wielka 2010.